Ulicami miasta przeszła procesja różańcowa z relikwiami św. Jana Pawła II. We wspólnej modlitwie wzięło udział kilkaset osób pod przewodnictwem bp. Wiesława Szlachetki.
Gdynia w szczególny sposób uczciła XIX Dzień Papieski. Wierni kierowali się od Urzędu Miasta na plac przy parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, gdzie nastąpiło zawierzenie Matce Bożej Fatimskiej. Idąc odmówili różaniec.
- Tegoroczne hasło nawiązuje do przesłania św. Jana Pawła II, które odzwierciedla to zawarte w Ewangelii, ponieważ nauczanie papieża jest mocno osadzone w Dobrej Nowinie o zbawieniu. Hasło "Wstańcie, chodźmy!" podkreśla również dynamizm powołania chrześcijańskiego, bo jako Boży lud jesteśmy w drodze. Zmierzamy do konkretnego celu, którym jest Bóg i życie wieczne, za którym tęskni każde serce, nawet to, które w Niego nie wierzy - mówił biskup.
- O tym, że w drodze jesteśmy, nieustannie przypominał nam papież Polak, nasz wielki rodak. Ta droga do pełni życia wiedzie przez drugiego człowieka, przez naszych bliźnich, zwłaszcza tych, którzy potrzebują naszej pomocy. A więc ta droga domaga się czynów miłosierdzia. Prowadzi ona przez nasze miasta, wioski, środowiska pracy, uczelnie, szkoły, rodziny - przez całą naszą ojczyznę - kontynuował.
- O umiłowaniu ojczyzny tak wiele mówił Jan Paweł II - kochał ją. Wybrzmiało to mocno w czasie rozważania, które snuł na Jasnej Górze w trakcie spotkania z młodzieżą. Podkreślił, że nasza ojczyzna ma ogromną wartość, bo dużo nas kosztowała na przestrzeni wieków - dodał.
Biskup przypomniał, że z okazji Dnia Papieskiego prowadzona jest zbiórka funduszy na żywy pomnik Jana Pawła II. - Możemy wesprzeć uzdolnioną, mniej zamożną młodzież, która dzięki naszemu wkładowi otrzyma stypendia pozwalające się kształcić - zachęcał.
Wśród grup niosących relikwie św. Jana Pawła II byli, m.in. stypendyści Fundacji Dzieła Nowego Tysiąclecia.Hierarcha przywołał również słowa - jeszcze wówczas - kard. Karola Wojtyły, które wypowiedział w czasie wizyty w Stanach Zjednoczonych w 1976 roku: "Stoimy dziś w obliczu największej konfrontacji, jaką kiedykolwiek przeżyła ludzkość. Nie przypuszczam, by szerokie kręgi społeczeństwa amerykańskiego ani najszersze kręgi wspólnot chrześcijańskich zdawały sobie z tego w pełni sprawę. Stoimy w obliczu ostatecznej konfrontacji między Kościołem a anty-Kościołem, Ewangelią a jej zaprzeczeniem. Ta konfrontacja została wpisana w plany Boskiej Opatrzności. To czas próby, w który musi wejść cały Kościół, a polski w szczególności. Jest to próba nie tylko naszego narodu i Kościoła. Jest to w pewnym sensie test na dwutysiącletnią kulturę i cywilizację chrześcijańską ze wszystkimi jej konsekwencjami: ludzką godnością, prawami osoby, prawami społeczeństw i narodów".
- Ten czas próby staje się coraz bardziej wyraźny. Rodzi się nowa ideologia, wspierana ogromnymi środkami przez bogate, ateistyczne środowiska, których celem jest zniszczenie chrześcijaństwa. W imię tej ideologii, jeśli pozwolimy jej w pełni zaistnieć, głoszeni Ewangelii będzie uznawane za mowę nienawiści. Dlatego potrzebny jest nam światły umysł i odwaga na nadchodzący czas wielkiej próby, abyśmy się nie załamali w wierzy, byśmy trwając w niej nie ulegali ideologicznemu zaślepieniu, ale nadal wierni Ewangelii budowali cywilizację miłości. Miłość bowiem wszystko zwycięża, nawet śmierć, czego dał nam przykład Jezus Chrystus - podkreślił biskup.
- Prośmy Boga o duchową siłę, o moc, by przeciwstawić się ideologii zła. Żyjemy bowiem w czasach ostatecznych. Dlatego też potrzebna nam ta siła, która płynie z modlitwy, zwłaszcza różańcowej - mówił.
Uroczystości zakończyły się złożeniem kwiatów przy pomniku Jana Pawła II.