- Kiedy ludzie modlą się w mojej intencji, to jest to dla mnie jak dmuchnięcie wiatru w żagiel - mówi ks. Grzegorz Stolczyk, proboszcz parafii św. Brata Alberta na gdańskim Przymorzu.
Codziennie, na skutek różnych okoliczności, statek mojego kapłaństwa dryfuje, a świadomość tego, że jest grupa osób otaczających mnie modlitwą, powoduje powiew Bożego Ducha, żeby ta łódka nie stała w miejscu, ale z rozpostartymi żaglami płynęła dalej i wypływała na głębię - mówi ks. Grzegorz Stolczyk, proboszcz parafii św. Brata Alberta na gdańskim Przymorzu.
Kapłani za kapłanów - modli się ks. Grzegorz Stolczyk.