– Każdy instrument przechodził w historii rozwój. Kościół w ciągu dziejów uznał, że organy najbardziej pasują do liturgii, gdyż mogą naśladować wszystkie instrumenty – mówi ks. inf. Stanisław Zięba.
Zastanawiające jest, w jaki sposób wyglądałaby liturgia, gdyby nie było w niej muzyki i śpiewu. Owszem, są celebracje w ciszy, recytowane, jednak przyzwyczailiśmy się w Kościele do ożywiającego dźwięku organów. Bez nich trudno nam sobie wyobrazić pięknie przeżytą Eucharystię. Obecnie instrument ten stanowi integralną część wyposażenia każdej świątyni.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.