- Symbolicznie, ale i ze świadomością wymowy tego znaku, podczas wspólnej modlitwy zapalamy pierwszą świecę adwentową, a także inaugurujemy akcję Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom - mówił bp Zbigniew Zieliński.
W archikatedrze oliwskiej w Gdańsku odbyły się I Nieszpory I Niedzieli Adwentu, którym przewodniczył bp Zbigniew Zieliński.
W czasie liturgii została zapalona pierwsza świeca w adwentowym wieńcu oraz zainaugurowana akcja Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom, prowadzona wspólnie przez katolicką Caritas, ewangelicką Diakonię oraz prawosławną Eleos. Od lat modlitwa ta rozpoczyna nowy rok liturgiczny, który obecnie będziemy przeżywali pod hasłem: "Wielka tajemnica wiary".
- Prowadzeni przez najpewniejszego z przewodników - objawione Słowo, wkraczamy w adwent - czas radosnego oczekiwania na przyjście Chrystusa. Kolejny w naszym życiu adwent to doskonała okazja do jeszcze obfitszego zaczerpnięcia z radości Bożego Narodzenia. Dlatego od pierwszych chwil przygotowania do celebracji przyjścia Zbawiciela świata zgłębiamy historię miłości Boga do człowieka. Miłości, która zaprowadzi nas nie tylko do Betlejem, ale także na Golgotę i do pustego grobu. Ta miłość kieruje nas ku wieczności, by pragnienie nieba wpisać mocniej w nasze życie - mówił biskup Zbigniew.
- Adwent skupia naszą uwagę na pomocy potrzebującym. Jednak podkreśla przy tym, że jej wartość mierzona jest bogactwem naszego serca. Nawet największe dary nie zastąpią tego, czym jest moja przemiana na lepsze. Mobilizują nas do tego mocne słowa naszego wieszcza Adama Mickiewicza: „Wierzysz, że Bóg zrodził się w betlejemskim żłobie? Lecz biada Ci, jeżeli nie zrodził się w tobie” - podkreślał hierarcha.
- Oświeceni światłem Chrystusa, który nas nawiedza, trwajmy na modlitwie i wyjdźmy Mu na spotkanie, bo Chrystus jest radością i weselem dla wszystkich, którzy Go oczekują. Radując się zaś z przyjścia Odkupiciela w ludzkim ciele, módlmy się także, by On dał nam radość głębokiego przeżycia czasu Adwentu i zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, a w przyszłości życie wieczne, gdy powtórnie przyjdzie w chwale - zakończył bp Zieliński.