"Słowami kolędy »Bóg się rodzi« Franciszka Karpińskiego proszę, aby Nowonarodzony błogosławił archidiecezji gdańskiej, Kościołowi w Polsce i ojczyźnie naszej" - napisał abp Sławoj Leszek Głódź.
Przełamuję się opłatkiem ze wspólnotami życia konsekrowanego, i członkami stowarzyszeń i ruchów w służbie Kościoła naszej Archidiecezji. Trwajcie mocni wierze! W waszej oddanej służbie Chrystusowi, Kościołowi i bliźnim.
Niechaj blask miłości, bijący od betlejemskiego żłóbka, rozświetli wspólnoty rodzinne naszej Archidiecezji – to w nich buduje się trwała komunia wzajemnej miłości. To tam pełniony jest apostolat wiary, wychowania, kształtowania, zakorzeniania młodych pokoleń we wspólnocie rodziny i narodu. Czas Bożego Narodzenia pokazuje wzór ładu, odpowiedzialności, czułości – związek Maryi i Józefa, w którym Jezus był „poddany” swoim rodzicom, czyniąc „postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i ludzi” (Łk 2,51–52). Niech ta rodzina Jezusa, skupiona wokół betlejemskiego żłóbka, wskazuje – rodzinom naszego czasu – czym jest głęboka duchowa więź. Taka, która potrafi przezwyciężyć zagrożenia, bowiem jest budowana na skale miłości i odpowiedzialności. Brońmy świętości i trwałości rodziny – naszego kościoła domowego.
Przełamuję się opłatkiem z ludźmi publicznej służby, szczególnie tymi, którym ostatnie wybory parlamentarne przyniosły mandat zaufania i społecznego poparcia. Macie być sługami wspólnoty. Jej potrzeb, celów, oczekiwań. Macie być ludźmi sumienia i odpowiedzialnej służby. Polskie życie publiczne potrzebuje przemiany, duchowego autentyzmu. Z wyborów na wybory trzeba przypominać słowa biskupa Władysława Bandurskiego, że „służba dla Rzeczypospolitej kapłaństwem jest”. Służba w parlamencie, w samorządzie, w administracji państwowej, w instytucjach zaufania publicznego, urzędach, uczelniach, szkołach, szpitalach, wszędzie tam, jest to służba i praca wykonywana w interesie dobra wspólnego.
Łamię się opłatkiem z utrudzonymi wiekiem, z chorymi w domach i szpitalach, z ubogimi, samotnymi, bezdomnymi, uwięzionymi. A także z tymi, którym obowiązki pracy i służby nie pozwolą tego dnia zasiąść z najbliższymi przy wigilijnym stole. Pozdrawiam związkowców z Solidarności i innych związków zawodowych w służbie praw ludzi pracy.