Trwają starania Gdyni o wpisanie jej modernistycznego śródmieścia na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Działania miasta doprowadziły do wpisania projektu na listę tentatywną, która jest ostatnim krokiem przed zasadniczym wpisem.
Decyzja w sprawie powinna zapaść w najbliższych miesiącach. Władze miasta już w zeszłym roku przesłały komplet dokumentacji do paryskiego biura UNESCO. To zwieńczenie wielu lat starań i przede wszystkim konsekwentnej pracy na rzecz zachowania dziedzictwa kulturowego modernizmu w mieście, które powstało sto lat temu.
Prawie dwadzieścia lat temu w ramach Urzędu Miasta został powołany specjalny zespół - Miejskie Biuro Konserwatora Zabytków. Był to pomysł ówczesnego wiceprezydenta Gdyni Marka Stępy. Stanowisko Miejskiego Konserwatora Zabytków od tamtego czasu piastuje nieprzerwanie Robert Hirsch, profesor na Wydziale Architektury Politechniki Gdańskiej. Biuro pod jego kierunkiem zajęło się systematyczną pracą na rzecz ochrony i zachowania dziedzictwa modernizmu i jego popularyzacją.
Dzięki tym wysiłkom, w 2007 roku śródmieście Gdyni zostało wpisane do rejestru zabytków. Już w 2015 roku modernistyczny układ śródmieścia został uznany za Pomnik Historii. To najwyższa kategoria ochrony zabytku, jaka jest stosowana w Polsce.
Wpis śródmieścia Gdyni na tentatywną listę UNESCO poprzedziły także prace nad samym wnioskiem, prowadzone i sfinalizowane przez Marka Stępę, który obecnie jest pełnomocnikiem prezydenta Gdyni do spraw projektów strategicznych. - Modernistyczne śródmieście Gdyni zostało umieszczone na polskiej liście informacyjnej pod koniec września 2019 roku.
- Ten wpis oficjalnie potwierdza, że układ urbanistyczny centrum Gdyni spełnia kryteria określone przez UNESCO, by zostać wpisanym na ostateczną Listę Światowego Dziedzictwa. Jesteśmy w trakcie opracowywania rozbudowanego, docelowego wniosku - mówi M. Stępa.
Więcej o gdyńskim modernizmie w numerze 4 Gościa Gdańskiego na 26 stycznia.