Metropolita gdański sprawował o godz. 13 ofiarę Mszy św. wraz z kapłanami posługującymi w sanktuarium, dekanacie Gdańsk-Oliwa, Gdańskim Seminarium Duchownym oraz Caritas Archidiecezji Gdańskiej. Kilka godzin wcześniej w świątyni zainstalowali się operatorzy telewizyjni, technicy, dźwiękowcy i realizatorzy - dzięki ich pracy liturgię można było obejrzeć na całym świecie. Umożliwiła to widzom transmisja telewizji TVP Polonia.

Homilię wygłosił abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański. Hierarcha nawiązał do niedzielnej Ewangelii według św. Mateusza. - Sól i światło to symbole istoty drogi uczniów Jezusa. Tych, którzy słuchali Jego nauk, dotykali Jego rąk, towarzyszyli Mu w drodze. I tych, którzy dalej, w pochodzie wieków idą za Chrystusem. Bo każdy chrześcijanin - wtedy, dziś i jutro - ma być solą ziemi. Ma konserwować, chronić oraz umacniać dzieło Chrystusa, a nie pozwalać, aby zostało pomniejszane, spychane na margines. To każdy chrześcijanin powinien stać się nosicielem Chrystusowego światła. Takiego, które rozświetla ciemności grzechu, zagubienia, bezradności. Światła którego źródłem jest Chrystus - Światło Sprawiedliwości, jedyne światło, które nie zna zmierzchu - mówił.

Arcybiskup podkreślił również wartość sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej. - Dziś modlimy się w miejscu, które emanuje światłem Jezusowych błogosławieństw, a także światłem Maryi- Świętej Bożej Rodzicielki. To tutaj, w kaplicy położonej na leśnym wzgórzu, od prawie 250 lat doznaje czci modrzewiowa figura Maryi - Matki Bożej Brzemiennej. Wciąż przychodzą tu na modlitwę pomorskie pokolenia, szczególnie kobiety. Do Matki Bożej Brzemiennej wzywanej tu też jako Królowa Rodzin, adresowane są ich modlitwy związane z macierzyństwem, o dar poczęcia, o szczęśliwe rozwiązanie, o zdrowie dziecka i pokój serc w rodzinie - wyjaśnił metropolita gdański.

- To miejsce ufnego zawierzenia Maryi, która może wyjednać u swego Boskiego Syna łaskę macierzyństwa, „wybawienia od złych przygód” oraz wiecznego zbawienia. Jest to miejsce, w którym szczególnie głośno rozbrzmiewa głos Kościoła gdańskiego o wielkim Bożym darze życia, które rodzi się pod sercami polskich matek. Potrzebie jego obrony i ochrony, konieczności organizowania pomocy i opieki, kiedy matki przeżywają rozpacz samotności, odrzucenia, niemożności zbudowania życia rodzinnego. Temu służy ważne dzieło miłosierdzia: Diecezjalny Dom Samotnej Matki im. Jana Pawła II - swoisty dom ratunkowy dla matek skrzywdzonych, porzuconych, które tutaj odnajdują promieniowanie Miłości. Pieczę nad tym domem sprawują siostry kanoniczki Ducha Świętego de Saxia, żeńska gałąź starożytnego Zakonu Ducha Świętego, obecnego w Polsce od XIII wieku - dodał hierarcha.

- Dziś w Matemblewie, w pomorskim domu Matki, modlimy się w intencji polskiego życia, które rodzi się pod sercami matek, w intencji rodzin i umiłowanej ojczyzny. Módlmy się, aby polskie rodziny, tak jak to było przez pokolenia, tworzyły życiodajną tkankę Kościoła narodu, niezbrukaną plamą nihilizmu i antywartości, by w rodzinach naród trwał i Polska trwała. Módlmy się o dar nowego, polskiego życia - jak najobfitszy, o prymat prawdy, sprawiedliwości, społecznej miłości w naszym życiu, o ducha ośmiu Jezusowych błogosławieństw w życiu rodzin, narodu, państwa. Umiłowani, bądźcie solą ziemi i światłem świata - zakończył abp Sławoj Leszek Głódź.

Po Eucharystii gdańska Caritas przygotowała przed sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej poczęstunek - były chleb ze smalcem, pyszna grochówka, ciasto i gorące napoje.