Msza św. w kościele oo. franciszkanów pw. św Anny i nabożeństwo Drogi Krzyżowej to główne akcenty pierwszego piątku Wielkiego Postu w archidiecezji gdańskiej.
Plenerową modlitwę poprzedziła uroczysta Msza św. pod przewodnictwem biskupa pomocniczego archidiecezji gdańskiej Zbigniewa Zielińskiego w kościele św. Anny.
W modlitwie towarzyszyli mu o. franciszkanie, posługujący w świątyni i opiekujący się kalwaryjskimi wzgórzami. Modlili się także parafianie, mieszkańcy Wejherowa i pielgrzymi z archidiecezji, w tym z gdańskiej Oliwy.
W homilii bp Zieliński przypomniał, że Wielki Post to wezwanie do nawrócenia. - Przywołajmy nasze przeżyte Wielkie Posty. To czas, który trzeba dobrze wykorzystać. Bóg stawia przed nami ogromne wyzwanie, byśmy się pojednali - z Nim, a także ze sobą nawzajem. Post, który czynimy musi być skuteczny - mówił hierarcha.
Przypomniał też, że post nie może być wyłącznie zewnętrznym przejawem przemiany. - Żyjemy w świecie multimedialnym. Dziś liczy się dla nas obraz, przekaz, zdjęcie. Bardziej rozdzieramy szaty na pokaz. Gdy sami doznajemy miłosierdzia Boga, powinniśmy się nim dzielić z bliźnimi. Akcent dzieł wielkopostnych jest położony na miłość bliźniego. Jest miarą tego na ile odkryliśmy dar miłości ofiarowany nam przez Pana Boga - tłumaczył bp. Zieliński.
Nawiązał także do dnia modlitwy i pokuty za grzech wykorzystania seksualnego w Kościele. - Dziś jesteśmy świadomi tego, że temat ten jest bardzo często nadużywany niż wykorzystywany do niesienia autentycznej pomocy dotkniętym tą biedą, tym bardziej módlmy się, by szczera intencja pomocy ofiarom i katom będzie wpisana w naszą, szczerą chrześcijańską modlitwę – zakończył bp Zieliński.
Po Mszy św. hierarcha pobłogosławił uczestników Mszy św. relikwiami Krzyża św. Kolejnym etapem wspólnej modlitwy było procesjonalnie przejście zgromadzonych, ulicami na kalwaryjskie ścieżki do "Domu Piłata". Uroczysta procesja przeszła ulicami miasta. Na jej czele niesione były chorągwie kalwaryjskie oraz krzyż. Na pątniczym szlaku po wejherowskiej Kalwarii, bp Zbigniew Zieliński modlił się i rozważał Drogę Krzyżową z kilkoma tysiącami wiernych.