W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku powstało specjalne stanowisko do zdalnego mierzenia temperatury ciała osób wchodzących do budynku, nawet kilku jednocześnie. Aparatura błyskawicznie pozwala odseparować zdrowych od potencjalnie zarażonych. To efekt współpracy naukowców PG i GUM.
To może być jedno z najbardziej przydatnych rozwiązań w przeciwdziałaniu rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2. Doświadczenie naukowców Politechniki Gdańskiej, pracujących na co dzień nad wykorzystywaniem metod tzw. obrazowania w podczerwieni (czyli termografii) w diagnostyce medycznej, wykorzystano w praktyce.
Przy głównym wejściu do budynku Centrum Medycyny Inwazyjnej UCK w Gdańsku zainstalowano specjalne stanowisko do zdalnego pomiaru temperatury pacjentów wchodzących do budynku.
Pomysł na wdrożenie rozwiązania, służącego do tej pory jako element szerszego spektrum badań prowadzonych na Politechnice Gdańskiej, wyszedł od rektorów obu uczelni badawczych z Gdańska - prof. Krzysztofa Wildego (PG) i prof. Marcina Gruchały (GUM). Dzięki wspólnej inicjatywie już w piątek 13 marca w gdańskim UCK zamontowano - testowo - dedykowane stanowisko pomiarowe. Test wypadł pozytywnie i stanowisko zostało uruchomione w poniedziałek 16 marca, po przygotowaniu logistycznym budynku i personelu UCK.
- Główne wejście do budynku Centrum Medycyny Inwazyjnej UCK to miejsce, w którym obserwujemy natężony ruch pacjentów, mieści się tam najwięcej naszych poradni. Jesteśmy wdzięczni Politechnice Gdańskiej za udostępnienie sprzętu, który niewątpliwie ułatwi nam pracę i wpłynie na zwiększenie bezpieczeństwa osób przebywających w UCK w czasie zagrożenia koronawirusem - mówi Arkadiusz Lendzion, zastępca dyrektora naczelnego UCK ds. administracyjno-technicznych.