PKN Orlen otrzymał bezwarunkową zgodę Komisji Europejskiej na przejęcie Grupy Energa. To kolejny krok w dalszej dywersyfikacji działalności paliwowego potentata na Pomorzu.
Bezwarunkowa zgoda KE na realizację transakcji oznacza spełnienie jednego z warunków zawieszających realizację procesu. Chodzi o ogłoszoną ostatnio, w związku z sytuacją spowodowaną epidemią koronawirusa, decyzję o wydłużeniu do 22 kwietnia terminu przyjmowania zapisów na akcje Grupy Energa.
- Z zadowoleniem przyjęliśmy pozytywną decyzję Komisji Europejskiej dotyczącą zgody na zakup akcji Grupy Energa. Dzisiaj jesteśmy krok dalej w realizacji strategicznego celu, jakim jest budowa silnego koncernu, zdolnego do konkurowania na międzynarodowym rynku i odpornego na zmienne czynniki makroekonomiczne. Jest to szczególnie ważne w tak trudnej sytuacji, w której znajdujemy się teraz z powodu epidemii koronawirusa. Połączenie to szansa na wzmocnienie obu firm, jak również polskiej gospodarki - mówi Daniel Obajtek, prezes Zarządu PKN Orlen.
Tworzenie koncernów ”multi-utility” wpisuje się w gospodarcze megatrendy i działania realizowane przez inne międzynarodowe koncerny z branży paliwowej. Dywersyfikacja źródeł przychodów zwiększa odporność spółki na wahania rynkowe i zmiany w otoczeniu makroekonomicznym. W ten sposób swoją działalność biznesową rozwijają już regionalni konkurenci Orlenu, jak np. węgierski MOL czy hiszpański Repsol, a także światowi giganci - BP, Shell czy Total.
Według Orlenu, przejęcie Energi oznacza wymierne korzyści dla jej pracowników oraz społeczności lokalnych. Pracownicy z branży energetycznej uzupełnią zespół specjalistów Orlenu. Z punktu widzenia podatkowego, Energa zachowa pełną odrębność, co oznacza dalsze wpływy do pomorskiego budżetu. Władze płockiej spółki zapewniają też, że niezmienna będzie polityka sponsoringowa Energi na Pomorzu. PKN Orlen prowadzi również negocjacje w procesie fuzji z gdańskim Lotosem.