Mówią o sobie: „Boży Kurierzy”. Nie szczędzą czasu ani zapału, by pomagać tym, których pandemia wprowadziła w stan kryzysowy.
Kiedy ruszyło Centrum Kryzysowe Caritas Archidiecezji Gdańskiej, a następnie powstała idea Paczki Bezdotykowej – inicjatywy dla tych, którzy znaleźli się w nagłej życiowej potrzebie, ruszyła lawina prawdziwego dobra. Idea centrum jest bardzo prosta.
– Chcemy pomagać w tych najbardziej kryzysowych sytuacjach. Nie jest to wsparcie limitowane, tylko dla naszych podopiecznych, ale dla mieszkańców całego Trójmiasta i okolic – mówi ks. Janusz Steć, dyrektor Caritas Archidiecezji Gdańskiej. Dyrektor jednocześnie podkreśla, że jest to pomoc skierowana nie tylko do seniorów, ale do każdego, kto z powodu epidemii znalazł się w trudnej sytuacji życiowej, także dla cudzoziemców przebywających na naszym terenie.
– Cały czas można się do nas zgłaszać – pomoc jest nieodpłatna. Zweryfikujemy wszystkie zgłoszenia – podkreśla ks. Steć. W ramach pomocy CKC przygotowywane są m.in. paczki żywnościowe, dostarczane do domu osób znajdujących się w sytuacji kryzysowej. By paczka mogła dotrzeć do potrzebujących, niezbędni są wolontariusze. I tutaj do akcji wkraczają „Boży Kurierzy”. – Kiedy ks. Janusz zadzwonił, żeby podzielić się tym pomysłem, trzeba było zacząć działać, by zorganizować wolontariuszy, którzy te paczki potrzebującym dostarczą – wyjaśnia Jarek Szydłak, jeden z wolontariuszy działających w „Bożych Kurierach”. Jarek jest jednocześnie prezesem Zarządu Katolickiego Amatorskiego Centrum Kultury w Gdyni, które realizuje od kilku lat Przegląd Teatrów Amatorskich „Kurtyna”.
– Ponieważ my przy wszystkich dziełach wspomagamy się wolontariuszami – osobami dorosłymi, odpowiedzialnymi, zmotoryzowanymi – postanowiliśmy włączyć się w akcję – podkreśla. Prośbę o zaangażowanie się w inicjatywę skierował również do przyjaciół z Diakonii Społecznej Ruchu Światło–Życie, do Stowarzyszenia „Odpowiedzialny Gdańsk” i wszystkich oazowiczów. Prężnie włączyli się również pracownicy Grupy Lotos. W efekcie zgłosiło się 30 osób, które rozpoczęły działania w ramach grupy „Boży Kurierzy”.
– Obecnie jest nas już 40. Mamy cały przekrój społeczny – od prezesów wielkich korporacji do pracowników różnych branż i sektorów. Jeździmy po pracy, w wolnych chwilach. Dni są różne, rozwozimy od kilku do kilkunastu paczek. To jest doświadczenie, które bardzo mocno otwiera oczy. Paczki trafiają do najróżniejszych regionów całego Trójmiasta i okolic. Dowozimy je w miejsca, obok których w normalnym czasie moglibyśmy przejść obojętnie – mówi wolontariusz. Monika Sawicka także należy do tej grupy. – To było dla mnie zupełnie oczywiste, żeby pomagać. W końcu w czasie epidemii nie przestajemy być ludźmi, nie przestajemy dostrzegać potrzeb naszych bliźnich, a przynajmniej nie powinniśmy – mówi. Jej działania nie ograniczają się tylko do rozwożenia Paczek Bezdotykowych – robi również zakupy osobom, które zgłoszą taką potrzebę do Caritas. – Są to głównie osoby starsze, które same nie wychodzą – dodaje wolontariuszka. Lech Parobczak jeździ po Gdańsku.
– Zamknięcie się w domu i czekanie na koniec świata nie ma sensu. To jest fantastyczne, że taki pomysł powstał. Bo ta akcja rodzi wiele dobra, zwłaszcza w tym trudnym czasie – mówi. Pomoc w postaci paczek, które zostały nazwane Paczkami Bezdotykowymi, to łatwy i szybki sposób, by wesprzeć potrzebujących. Najlepsze w tej akcji jest to, że każdy może taką paczkę ufundować, i to bez wychodzenia z domu. Wystarczy przekazać daną kwotę, dzięki której Caritas będzie mogła przygotować dary żywnościowe, wśród których znajdują się wszelkie potrzebne artykuły spożywcze bądź chemiczne. Wśród osób, którym idea Caritas jest bliska, a które nie chciały bądź nie mogły same włączyć się w dzieło rozwożenia produktów żywnościowych, są również takie, które akcje wsparły modlitwą.
– Jedna z naszych koleżanek – Agata – tak właśnie zrobiła. Opiekuje się starszą mamą i nie chce jej narażać zbyt częstymi wyjściami z domu, dlatego postanowiła podjąć w intencji całego dzieła i wolontariuszy Nowennę Pompejańską. To jest dla nas ogromnie ważne, bo mamy świadomość, że ktoś się za nas modli – dodaje nam to motywacji do działania – mówi J. Szydłak. Zgłoszenia pomocy CKC przyjmowane są mailowo: pomoc@caritas.gda.pl, a także telefonicznie: 553 352 386. Akcję wesprzeć można również przez ufundowanie Paczki Bezdotykowej, a także jako wolontariusz – szczegóły na www.caritas.gda.pl.