W uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej abp Sławoj Leszek Głódź przewodniczył liturgii w gdańskiej bazylice Mariackiej. Z powodu pandemii Msza św. i procesja odbyły się wewnątrz świątyni.
W homilii metropolita gdański nawiązał do niezwykłego roku pandemii. - Jakże to inna sceneria uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa niż ta, którą przeżywaliśmy rok temu. I wcześniej, w długim ciągu minionych lat. Od czasu, kiedy stąd, z dostojnej bazyliki Mariackiej, zwanej koroną miasta Gdańska, wyrusza centralna eucharystyczna procesja. Nasze wspólnotowe oddanie Chrystusowi należnej czci i uwielbienia. Manifestacja wiary w Jego obecność w Najświętszym Sakramencie. Procesja w uroczystość Bożego Ciała ograniczona została jedynie do wnętrza bazyliki Mariackiej. To rezultat pandemii koronawirusa, która jeszcze trwa. Daje o sobie wciąż znać. Jeszcze nie zeszła ze sceny polskiego życia. Tej nowej rzeczywistości, w której znalazł się świat i nasza ojczyzna. Epidemia przyszła jak ewangeliczny złodziej. Podstępnie, nierozpoznana w swej istocie. Zmieniła, a często zrujnowała prawidła życia. Rozbudziła trwogę wielu serc. Przyniosła cierpienia. Obfite żniwo śmierci, szczególnie w krajach południowej Europy. Zatrzasnęła granice państw. Przyniosła wymogi izolacji społecznej - wyliczał kaznodzieja.
Podkreślił, że wierni odpowiadają na ten trudny czas m.in. domową modlitwą, udziałem nie tylko w niedzielnej, ale również codziennej Mszy św., uczestnictwem w liturgiach i nabożeństwach transmitowanych w mediach, a także przemianą serca, refleksją, ekspresją dobra oraz postawą duchowego i społecznego braterstwa.
Zwrócił uwagę, że w ostatnich miesiącach wielu ludzi nie miało możliwości korzystania z daru Eucharystii. - W tym czasie wierni korzystali z duchowej komunii. Duchowa komunia to czas zamyślenia nad Eucharystią - pokarmem wieczności. Czas rozbudzonej tęsknoty za tą rzeczywistą komunią świętą - wyjaśniał metropolita gdański.
Abp Sławoj Leszek Głódź wspomniał też o osobach, które na co dzień walczą z pandemią koronawirusa. - Ten trudny czas stał się także czasem wdzięczności i podziwu dla tych, którzy na pierwszym froncie podjęli walkę z epidemią. Jest wiele nazwisk i imion. Są to zarówno sternicy nawy państwowej, którzy musieli ponosić ciężar decyzji o wymiarze ogólnokrajowym, napotykając również na krytykę, niezasłużoną, jak i ci, lekarze, personel szpitali. Im wszystkim cześć, honor i modlitwa wdzięczności - mówił.
Abp Głódź nawiązał także do 100. rocznicy urodzin Karola Wojtyły. - Czerpiemy wciąż z duchowych dzieł, które na gdańskiej ziemi stały się plonem pielgrzymek Jana Pawła II, i wypełniamy naszą duchową powinność wobec tego wielkiego papieża, niestrudzonego apostoła Chrystusa, sługi nadziei - przypomniał kaznodzieja.
Przywołał również postać kard. Stefana Wyszyńskiego. - Ten, który w każdą uroczystość Bożego Ciała przewodniczył wielkiej procesji, która szła Krakowskim Przedmieściem ku archikatedrze warszawskiej. Błogosławił monstrancją z Chrystusem Eucharystycznym olbrzymi tłum na duchowe umocnienie, na drogę nadziei, na zwycięstwo, które przyszło w znaku Maryi - dodał.
Abp Sławoj Leszek Głódź podkreślił na koniec, że tegoroczna uroczystość Bożego Ciała jest dla niego szczególna, bowiem 14 czerwca obchodzić będzie 50. rocznicę święceń kapłańskich. Metropolita polecił swą dalszą posługę modlitwom wiernych archidiecezji.
Po Mszy św. rozpoczęła się tradycyjna procesja. Z uwagi na czas pandemii miała ona niecodzienną trasę - odbyła się we wnętrzu świątyni, a nie tak jak co roku ulicami gdańskiego Głównego i Starego Miasta. Cztery ołtarze ustawione były przy figurzę Pięknej Madonny, w kaplicy Matki Bożej Ostrobramskiej, ołtarzu gdańskiego rodu Ferberów, przy wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej.
Na zakończenie uroczystości ks. prał. Ireneusz Bradtke i reprezentacja parafian wręczyli metropolicie 50 róż z okazji 50. rocznicy święceń kapłańskich. Wierni przypomnieli kapłańską drogę abp. Sławoja Leszka Głódzia i dziękowali za opiekę nad Kościołem gdańskim. Proboszcz bazyliki podziękował arcybiskupowi za odważne decyzje i wielkie wsparcie przy renowacji świątyni, która cały czas trwa.