W 80. rocznicę powstania Tajnej Organizacji Wojskowej "Gryf Pomorski" oraz w 117. rocznicę urodzin jej założyciela i dowódcy kpt. Józefa Dambka w archikatedrze oliwskiej została odprawiona Msza św. w intencji poległych w obronie Pomorza.
Uroczystej liturgii przewodniczył, a także homilię wygłosił ks. kan. Krystian Kletkiewicz, proboszcz parafii archikatedralnej. - Modlimy się o spokój duszy dowódcy Gryfa Pomorskiego i wszystkich jego podkomendnych. Obchodzimy 117. rocznicę urodzin śp. kpt. Józefa Dambka ps. Lech, który założył i kierował największą na Pomorzu organizacją konspiracyjną walczącą z okupantem niemieckim - Tajną Organizacją Wojskową "Gryf Pomorski". Swoim zasięgiem obejmowała ona teren od Szczecina aż po Królewiec - mówił ks. Kletkiewicz.
Kaznodzieja nawiązał do słów przysięgi, którą składali żołnierze. - Ona nie pozostawia żadnych wątpliwości, o co walczyli. "Przysięgam Panu Bogu Wszechmogącemu, w Trójcy Świętej Jedynemu, i Najświętszej Maryi Pannie Królowej Polski, że pod rozkazami wyznaczonych mi dowódców rozpocznę walkę dla oswobodzenia ojczyzny i Kościoła katolickiego". Ci, którzy cierpieli i ginęli w obronie Pomorza, byli zawsze blisko Pana Boga. Pomorzanie w tych czasach bardzo mocno identyfikowali polskość z Kościołem katolickim, gdyż był on ostoją polskiej kultury i polskiej mowy. Niech pamięć o naszych bohaterach trwa, niech ona nie milknie - podkreślił kapłan.
Pod koniec Mszy św. głos zabrał Roman Dambek, bratanek przywódcy Gryfa Pomorskiego. - W archikatedrze oliwskiej najjaśniej ukazuje się prawda, że Pomorze to Polska, a Kaszubi i Kociewiacy są zawsze wierni Bogu i ojczyźnie, bo my trzymamy z Bogiem - zaznaczył prezes Zarządu Kaszubsko-Kociewskiego Stowarzyszenia im. Tajnej Organizacji Wojskowej "Gryf Pomorski".
Patronat nad uroczystością objął Dariusz Drelich, wojewoda pomorski.