- Czasami mamy wrażenie, że rodzice boją się szkoły katolickiej. Mają przeświadczenie, że w takiej placówce dzieci się tylko modlą. A to nie jest prawda. Tam jest miejsce na wszystko: naukę, zabawę i pielęgnowanie wiary - mówią Edyta i Krzysztof Staniszewscy.
Wakacje to dla niektórych rodziców czas podejmowania decyzji o wyborze odpowiedniej szkoły dla swoich dzieci. Coraz większą popularnością wśród placówek edukacyjnych cieszą się szkoły katolickie. Dlaczego? - W procesie wychowawczym ważne jest, aby młody człowiek otrzymywał jasne i spójne komunikaty. Rodzicom zależy, aby oddziaływanie podejmowane w domu było również podtrzymywane w szkole. Chodzi o to, aby była zachowana ta sama linia wychowawcza - mówi ks. Krzysztof Mudlaff, dyrektor Katolickiej Szkoły Podstawowej im. św. Kazimierza w Gdańsku.
Od 27 lat placówka przy ul. Pilotów 1 na gdańskiej Zaspie poprzez swoją działalność dydaktyczną kształtuje i rozwija dzieci w duchu chrześcijańskim. - Jesteśmy szkołą niepubliczną i zdajemy sobie sprawę z tego, że rodzice mogą od nas oczekiwać więcej. My staramy się sprostać tym wymaganiom. W procesie edukacji bardzo mocny nacisk kładziemy na rozbudzenie i rozwijanie pasji wśród dzieci. Stąd też w ofercie mamy liczne zajęcia dodatkowe, np. z muzyki, informatyki czy fizyki. Stawiamy również na pewien porządek. Ma to swoje odzwierciedlenie w codziennej modlitwie na początku dnia i w ubiorze uczniów. Noszą oni mundurki szkolne, co też jest elementem szlifowania charakteru młodego człowieka - wyjaśnia ks. Mudlaff.
Placówka cały czas się rozwija i stawia na współczesne podejście do nauczania. - Od przyszłego roku szkolnego chcemy jako nauczyciele i wychowawcy pójść w kierunku tzw. edukacji holistycznej, czyli oddziałującej na ucznia kompleksowo. Chodzi o to, aby jednocześnie kształcić jego intelekt, ducha, emocje i system wartości. Taką formę edukacji bardzo mocno preferował Benedykt XVI. W 2006 r., podczas spotkania w Irlandii z przedstawicielami placówek katolickich, papież powiedział, że dobra szkoła umożliwia wychowanie całego człowieka. Te słowa przyjęliśmy jako motto naszej szkoły: "Wychować całego człowieka". To stawiamy sobie za cel - podkreśla ksiądz dyrektor.
Edyta i Krzysztof Staniszewscy, rodzice Jakuba i Hani, szukali dla swoich pociech szkoły, która odpowiadałaby ich wartościom. - Nasze dzieci mają bardzo różne charaktery. Córka jest żywiołowa, syn - spokojny i wrażliwy. W wyborze szkoły zależało nam na indywidualnym podejściu do każdego z nich. Poszukiwaliśmy miejsca, które pogodzi potrzeby dwójki totalnie różnych dzieci, a jednocześnie ukształtuje je jako osoby wierzące. Chcieliśmy, aby otrzymywały wiedzę, również religijną, na wysokim poziomie - mówi Edyta. - Wszystko, co oferuje szkoła, daje nam pewność, że jest ona swoistym przedłużeniem naszej rodziny - zaznacza Krzysztof.
Obecnie Katolicka Szkoła Podstawowa im. św. Kazimierza przeprowadza rekrutację uzupełniającą na każdym poziomie kształcenia, a więc od zerówki do VIII klasy. Na stronie internetowej placówki można uzyskać informacje o wymaganych dokumentach i zapoznać się z całym procesem przyjęcia. - Wszystkich zainteresowanych już dziś zapraszam do kontaktu. Nasza szkoła jest otwarta dla każdego ucznia. Niekoniecznie musi to być osoba wyznania katolickiego czy też człowiek wierzący. Jednak ze względu na to, że jest to placówka niepubliczna, stawiamy pewne wymagania. Podstawowym kryterium, którym się kierujemy, jest chęć współpracy rodziców z placówką. Dzięki temu zarówno uczeń, jak i szkoła mogą wspólnie wiele osiągnąć - mówi ks. Mudlaff.
Więcej o Katolickiej Szkole Podstawowej im. św. Kazimierza w Gdańsku w 30. numerze "Gościa Gdańskiego" na 26 lipca oraz na stronie internetowej www.katolik.gdansk.