W dniu liturgicznego wspomnienia św. Jacka, gdańscy dominikanie zaprosili do wspólnej modlitwy dziękczynnej za otwarcie kościoła świętego Mikołaja, a także w intencji ich samych.

Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił bp Zbigniew Zieliński. - Dzisiaj świętujemy dzień założyciela dominikańskiego klasztoru i pierwszego polskiego dominikanina - św. Jacka. Ta uroczystość jest dla nas zaproszeniem do odczytania znaków, które jej przeżywaniu towarzyszą. Chciejmy zrobić to dobrze - otwartym sercem i umysłem, ale przede wszystkim konsekwentnie przekładając myśli na wnioski - mówił.

- Przywołujemy dzisiaj również historię tego miejsca - wielowiekowego, które wysiłkiem wielu osób udało się uratować. Jest to okazja, by jeszcze bardziej docenić wartość tego Bożego domu oraz posługę duszpasterską w tym miejscu realizowaną. Dzisiaj zaproszeni jesteśmy do tego, by zrobić to poprzez odkrycie życia św. Jacka. Nie ma bowiem piękniejszego i bardziej owocnego uczczenia naszego patrona - dodał.

Podkreślił, że św. Jacek to jeden z apostołów, którzy przez wieki pisali historię miłości człowieka i Boga. - Jego świętość stała się spuścizną przekazaną nam, którzy się w tym miejscu modlimy. Miał kochające serce i otwarty umysł. Podążył za św. Dominikiem, realizując charyzmat życia dominikańskiego. Dotarł z tym charyzmatem także na tę pomorską ziemię - wyjaśnił.

Biskup zachęcił do czerpania przykładu z życia św. Jacka. - By nasza modlitwa była owocna warto za każdym razem stanąć w prawdzie przed Bogiem i samym sobą. Przywołujmy orędownictwa św. Jacka w tym dziele poznawania siebie. Byśmy stawali się na wzór i podobieństwo apostołów. Jezus zaprasza nas do nawracania się. To bardzo ważne zaproszenie, które jest warunkiem dobrego życia. Spoglądajmy na przykład św. Jacka, by nasze życie było szczęśliwe. Święty Jacku, wstawiaj się za nami, przyczyniaj się za nami, módl się za nami - zakończył hierarcha.

Na zakończenie Mszy św. tradycyjnie poświęcone zostały kłosy świętego Jacka.