Reklama

    Nowy numer 11/2023 Archiwum

Z miłości do życia

– Widoczna jest ogromna potrzeba mówienia ludziom o godności człowieka i jego wyjątkowości we wciąż zmieniającym się świecie – podkreśla dr Magdalena Rokicka, założycielka Akademii Edukacji Bioetycznej w Gdańsku.

Kim jest człowiek? Kiedy rozpoczyna się, a kiedy kończy ludzkie życie? Jaki jest jego sens? W którym momencie istnienia człowiek otrzymuje duszę? Dokąd zmierza rozwój biologii, medycyny i genetyki? Czy są jakieś granice nad laboratoryjnymi badaniami? To fundamentalne pytania, na które od wieków szuka się odpowiedzi.

– Dzisiaj technika wyprzedza etykę. Jest to proces oczywisty, ale tak nie powinno być. To etyka ma nadawać ton rozwoju techniki, żeby móc ją mądrze wykorzystywać, by ona nam nie szkodziła. Dlatego tak ważne i potrzebne jest propagowanie zagadnień bioetycznych – mówi ks. dr Jan Uchwat, wykładowca bioetyki w Gdańskim Seminarium Duchownym, członek komisji bioetycznych przy Okręgowej Izbie Lekarskiej oraz Gdańskim Uniwersytecie Medycznym.

Krakowskie początki

Od dłuższego czasu w sercu Magdaleny Rokickiej, doktor biologii molekularnej Uniwersytetu Gdańskiego, rodziło się pragnienie, by nieść innym prawdę o wartości ludzkiego życia. – Wszystko zaczęło się na uczelni, gdy pracowałam w laboratorium. Tam zafascynowałam się życiem. Jednocześnie zaobserwowałam, że sporo osób nie rozumie znaczeń podstawowych pojęć biologicznych, np. czym jest technika in vitro. Następnie, podczas badań naukowych w rejonach polarnych, doświadczyłam nieskazitelności przyrody, która wyznacza naturalny rytm funkcjonowania. Wobec tej rzeczywistości – nieskażonej rozwojem technicyzacji – zachwyciłam się pięknem stworzenia – podkreśla.

Będąc we Francji, Magdalena odkryła swoje zamiłowanie do bioetyki. Zaczęła szukać miejsca, w którym mogłaby zdobyć większą wiedzę w tej dziedzinie nauki. – Padło na Kraków, gdzie na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II powstał Międzywydziałowy Instytut Bioetyki. Tam były moje początki z myślą bioetyczną – zaznacza.

W stolicy Małopolski poznała grupę ludzi, z którymi – poprzez spotkania i dyskusje – stworzyli przestrzeń naukową. – Byli tam lekarz, filozof, biolog, biotechnolog, etyk i prawnik. Osoby te zaczęły mnie inspirować – wspomina Magdalena.

W międzyczasie podjęła studia podyplomowe z bioetyki i prawa medycznego na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Po 3 latach wróciła do Trójmiasta.

« 1 2 3 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama