W Oliwie po raz kolejny powstanie miejsce, gdzie będzie można umieszczać przygotowane przez siebie zupy, by wspomóc osoby w kryzysie bezdomności i potrzebujących.
Pomysł ustawienia w Oliwie szafy społecznej (Szafeczki Oliwskiej) wyszedł od rodziny Świeczkowskich, którzy w dzielnicy mieszkają od 20 lat. O zgodę zgłosili się do Rady Dzielnicy Oliwa, która dała zielone światło. Od marca w dzielnicy, przy głównym trakcie, stanęła szafa społeczna.
W przedsięwzięcie zaangażowało się wiele osób. Jedni przywozili świeże warzywa na zupę, inni gotowali. - To się świetnie sprawdziło - zapewnia Sławomir Świeczkowski. Szafa działała do czerwca. Teraz ma zostać reaktywowana, ale w zmienionej formie.
- Nie ukrywam, że w pewnym momencie do szafy zaczęły trafiać przedmioty, których tam nie powinno być, m.in. ubrania i książki. Zrobił się bałagan. I zupełnie mijało się to z pierwotnym celem, by zapewnić potrzebującym jedzenie - podkreśla pan Sławomir. Dlatego od listopada chcą wystartować z lodówką społeczną, która stanie najprawdopodobniej w okolicach katedry oliwskiej. - Wierzymy, że do tej witrynki trafią już tylko produkty spożywcze - dodaje S. Świeczkowski.
Społecznik przytacza kilka zasad, którymi należy się kierować, chcąc zostawić coś w lodówce. - Najlepiej, by były to produkty, które sami chętnie jemy, nieprzeterminowane, wyroby własne - starannie i szczelnie zapakowane, z opisem i datą przygotowania, a także produkty suche, np. torebka ciastek, mąka czy ryż - wyjaśnia. Do lodówki nie mogą trafiać: surowe mięso, alkohol, produkty zawierające surowe jaja, wyroby z niepasteryzowanego mleka (poza serami, jogurtami, twarogami), wymagające warunków chłodniczych, zepsute oraz napoczęte.
- Ważne, by produkty zostawić zapakowane lub w pojemnikach, a także, by podzielić większe ilości na mniejsze opakowania, aby jak najwięcej osób mogło z nich skorzystać. Produkty, które wymagają schłodzenia, prosimy dostarczać w przenośnej lodówce lub torbie termicznej. Mają one opis na etykiecie: "przechowywać od +2 do +8° C" lub "przechowywać w warunkach chłodniczych" - podkreśla.
Pan Sławomir zaprasza do współpracy wszystkie chętne osoby. Te, które miałyby możliwość dostarczenia produktów na zupy, a także te, które chciałyby się zaangażować w gotowanie. - Chętni mogą wyszukać naszą inicjatywę, wpisując na Facebooku: #ZupaNaOliwie. Przyda się każda para rąk, by wspólnie pomagać potrzebującym - mówi.
Więcej o tej inicjatywie w 43. numerze "Gościa Gdańskiego" na 25 października.