Kilkudziesięciu mężczyzn zgromadziło się na wspólnej modlitwie w bazylice św. Brygidy w Gdańsku. Spotkanie odbyło się w ramach inicjatywy Męskiego Różańca.
Męski Różaniec to nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca wynagradzające Niepokalanemu Sercu Maryi. Modlitwę poprzedziła Msza św., którą odprawił i homilię wygłosił ks. Kazimierz Juszko.
- Gromadzimy się tutaj rano, aby wynagradzać Niepokalanemu Sercu Maryi. Dojrzeliście do tego, by chętnie modlić się za siebie i za innych. Swoją obecnością dzisiaj zaprzeczacie stereotypom mówiącym, że tylko kobiety są w Kościele, że tylko one się modlą. Pokazujecie, że jest inaczej - mówił kaznodzieja.
Ksiądz Juszko nawiązał w homilii do postaci św. Józefa. - Jest tym, który pojawia się na kartach Ewangelii, ale nie wypowiada żadnego słowa. To pracowity mężczyzna, który ma głęboką relację z Bogiem. Ale nim tak się stało, wiele musiał przemyśleć i przepracować, bo nie wszystko układało się przecież po jego myśli - podkreślił.
- W związku z tym zachęcam, aby nie w rozgadaniu, ale w zanurzeniu modlitewnym, medytacji i zaangażowaniem realizować powołanie, które Bóg wam dał - dodał kaznodzieja.
- Trzeba trwale w sobie budować postawę mężczyzny rozmodlonego. Dlatego chciejmy trwać przy Matce Bożej. Bo czasy współczesne są na tyle problematyczne, że wasza obecność i modlitwa jest nieprzecenienia. Oby było jej jeszcze więcej. Serdecznie o to proszę - zakończył ks. Juszko.
Pierwszy Męski Różaniec Wynagradzający w Polsce odbył się w 2018 roku. Od tego czasu już 30 miast w Polsce i kilka na świecie modli się w ten sposób