Podczas uroczystości w 50. rocznicę wydarzeń grudniowych modlitwę poprowadził bp Wiesław Szlachetka, biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej.
Poniżej publikujemy pełny tekst modlitwy bp. Szlachetki pod pomnikiem Ofiar Grudnia 1970 w Gdyni:
"Boże miłosierny i sprawiedliwy, stajemy w miejscu upamiętniającym kainową zbrodnię, która rozegrała się w ten grudniowy poranek 1970 roku. Ówczesne władze, zaślepione komunistyczną ideologią, zaprzedane sowieckiemu zaborcy, wydały podstępny rozkaz strzelania do bezbronnych naszych braci i sióstr spieszących do pracy. Do dziś ta zbrodnia nie doczekała się sprawiedliwego osądu w polskim wymiarze sprawiedliwości. W ten sposób prawda została wyszydzona. Ale serca nasze dalekie są od logiki zemsty. Dlatego modlimy się słowami Twego Syna umierającego na krzyżu: »Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzieli, co czynili«. A tych naszych braci i siostry, którzy złożyli życie na ołtarzu Ojczyzny, przyjmij do Ojczyzny niebieskiej, gdzie jest życie w obfitości. I otrzyj z oczu ich najbliższych wszelką łzę.
Boże miłosierny i sprawiedliwy, przebacz także tym, którzy jeszcze dzisiaj mentalnie tkwią w tamtej zbrodniczej ideologii, a którzy nadają jej nowy kształt, kształt ideologii bezwstydu, której celem jest wywracanie hierarchii wartości, dekonstrukcja rodziny, demoralizacja dzieci i młodzieży, szerzenie nienawiści wobec życia tych, którzy sami się obronić nie mogą. A cały ten zamęt i chaos próbuje się wprowadzać w sposób przewrotny pod szyldem pięknych haseł: równości, tolerancji, wolności.
Aktywiści owej ideologii, którzy upatrują chwałę w tym, czego winni się wstydzić, nie cofają się przed żadnym aktem szyderstwa z tego, co święte, oraz niszczenia symboli chrześcijańskich i patriotycznych, bo i patriotyzm jest dla tej ideologii przeszkodą. Dano temu wyraz tak niedawno tu, w Gdyni, w prześmiewczej parodii grudniowych wydarzeń. A w tzw. marszach równości swoim zachowaniem ośmieszają i dyskredytują tych ludzi, którzy obarczeni są różnymi dysfunkcjami płci, a nawet generują wobec nich niechęć. A tymczasem - w myśl Katechizmu Kościoła Katolickiego - te osoby powinno się traktować »z szacunkiem, współczuciem i delikatnością«. Nie można nikogo traktować instrumentalnie, jako narzędzie dla celów politycznych, a zwłaszcza do wdrażania ideologii, która za wszelką cenę chce zniszczyć chrześcijaństwo, a tym samym cywilizowany świat.
I dzisiaj, w tym miejscu, prosimy Cię, Boże miłosierny i sprawiedliwy, przebacz tym, którzy nie wiedzą, co czynią. A nam wszystkim daj światłe oczy serca, abyśmy wiedzieli, czym jest nadzieja naszego powołania. Chroń nas od pogardy i nienawiści. Naucz nas zwyciężać zło dobrem i daj nam odwagę stać na straży życia i godności każdego człowieka. Zmiłuj się nad nami wszystkimi przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana i Zbawiciela, który żyje i króluje na wieki wieków. Amen".