Pod przewodnictwem bp. Zbigniewa Zielińskiego odbyła się uroczysta Msza św. w święto Chrztu Pańskiego.
W homilii biskup przypomniał, że dzisiejsze święto jest związane nie tylko z naszym Panem, Jezusem Chrystusem, ale także z początkami życia każdego z nas.
- Przywołujemy szeroki kontekst, który sprawił, że nie tylko staliśmy się rodziną chrześcijańską, wspólnotą, ale także kontekst związany z przyjściem na świat każdego z nas i dziedzictwem wiary przekazanym nam przez kochających ludzi - rodziców, dziadków, chrzestnych, krewnych i przyjaciół - mówił. - Dzisiaj dokonamy odnowienia przyrzeczeń chrztu. Niech tym bardziej wpisane będzie w naszą niedzielną modlitwę przywołanie tego wydarzenia i tradycyjnie stawiane przy tej okazji pytanie: co każdy z nas uczynił ze swoim chrztem? - pytał kaznodzieja.
Biskup podkreślił, że wspominamy dzisiaj to wydarzenie, kiedy Chrystus przyjął chrzest w Jordanie z rąk Jana Chrzciciela. - Tamto wydarzenie pozwala nam w dzisiejszych czasach zrozumieć, czemu służą wiara chrześcijańska, tożsamość chrześcijańska i zakorzenienie w wierze - podkreślił. Dodał, że od tamtego wydarzenia i zbawczego dzieła, które zapoczątkował Jezus swoją obecnością na ziemi, nosimy to szczególne imię - chrześcijan. - Ale dzisiaj coraz częściej staje się jakąś szczególną próbą dla ludzi przyznanie się do chrześcijaństwa. I nie chodzi tutaj o wypowiedzenie tej tożsamości w jakiejś publicznej deklaracji, ale przede wszystkim życie według jej zasad - mówił.
- Bo ważne jest zakorzenienie w tym, co daje zbawienie - zakorzenienie w Chrystusie. Niech wpisze się w tę naszą modlitwę także wdzięczność za tych wszystkich, którzy przekazali nam wiarę. Niech to dziękczynienie idzie również w parze ze szczerą modlitwą o to, byśmy tego dziedzictwa nie sprzeniewierzyli, bo można otrzymać przepiękny skarb, ale go nie wykorzystać - podkreślił biskup.
Po homilii odbyło się odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych.