Kreatywność, poczucie humoru, dystans do siebie i innych, a także wiara w to, że Pan Bóg posługuje się tym, co głupie w oczach świata – to, zdaniem Oktawii Galbierskiej, cechy, którymi powinien charakteryzować się misjonarz.
Jeżeli wszystko potoczy się dobrze i pandemia koronawirusa ponownie nie zatrzyma świata, Oktawia w wakacje powinna wyruszyć na misję. Z pewnością będzie to Rosja, w której misjonarka zamierza spędzić najbliższe dwa lata. A wymarzone miejsce to… Syberia. – Szukam już tam parafii, w której mogłabym pracować. Rozmawiam z księżmi, którzy posługują na dalekim wschodzie Rosji. Rozeznałam, że to jest to miejsce, do którego wzywa mnie Pan Bóg – mówi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.