Nowy numer 23/2023 Archiwum

Czekając na swój autobus życia

Przy kolegiacie pw. Trójcy Świętej w Wejherowie stanęła autobusowa wiata przystankowa. Ma zachęcać do zatrzymania się w codzienności, dobrego przeżycia Wielkiego Postu oraz zwrócić uwagę na problem… jeżdżenia bez biletu.

Pomysł zrodził się w niedzielę przed Środą Popielcową. – Podczas kazania na Mszy św. dla dzieci mowa była o potrzebie zatrzymania i zastanowienia się nad przeszłością i przyszłością. A ponieważ najczęściej czeka się na przystanku autobusowym, to idea była taka, żeby jako rekwizyt posłużył nam znak – mówi ks. Patryk Turek, wikariusz. Wcześniej, 7 lutego, w zajezdni MZK Wejherowo w wyniku pożaru spłonęły dwa autobusy.

– To duża strata, która daje do myślenia. Chcieliśmy w jakiś sposób wyrazić naszą solidarność i po ludzku pomóc. Czas Wielkiego Postu to bardzo dobra okazja do tego, aby się nawracać, walczyć z grzechem, by zwrócić uwagę na problem jeżdżenia komunikacją miejską „na gapę”. Tak zrodził się pomysł, aby przy kolegiacie postawić przystanek autobusowy – tłumaczy ks. prał. Tadeusz Reszka, proboszcz. Duszpasterze opowiedzieli o swoim projekcie prezesowi MZK Wejherowo, co spowodowało dalszy rozwój inicjatywy.

– W magazynie mieliśmy jedną z pierwszych wiat, jakie zostały kupione w 1998 roku. Wcześniej stała na przystanku Ogródki Działkowe przy ul. Sucharskiego, ale nie miała szczęścia, bo co chwilę były w niej niszczone szyby. Jest to zwykła stalowa wiata – czerwona, charakterystyczna dla tamtego okresu. Niedawno została całkowicie zdemontowana i był plan, żeby oddać ją na złom. W międzyczasie zrodził się pomysł symbolicznego przystanku przy kolegiacie. W taki sposób historyczna wiata zyskała drugie życie. A kiedy już taką szansę dostała, to trudno ją zmarnować. Gdy wykona swoje zadanie przed świątynią, pomyślimy o jej przyszłości – mówi Czesław Kordel, prezes MZK Wejherowo. Ustawiony przed wejściem do kolegiaty przystanek jest symboliczny.

– Ma przypominać, że każdy z nas czeka na swój autobus życia. W biegu codzienności trzeba czasami stanąć, usiąść, pomyśleć, wrócić do źródła, do początku. Warto więc szukać inspiracji w Kościele. Dlatego mówimy o tym podczas nabożeństw, w kazaniach i rozważaniach wielkopostnych – podkreśla ks. Reszka. W humorystyczny sposób w inicjatywę zaangażowali się panowie z rady parafialnej. – Podchodzą do ludzi, którzy siedzą na przystanku, i pytają, czy mają bilety. To również pobudza do zadumy, zastanowienia się nad swoim życiem – dodaje ks. proboszcz. Na przystanku jest oczywiście rozkład jazdy, z którego można dowiedzieć się, o której godzinie są Msza św., spowiedź, Droga Krzyżowa, Gorzkie Żale, a także na kiedy zaplanowane są rekolekcje.

– Wśród dymu i ognia płonących autobusów wchodzimy w temat człowieka, któremu autobusy mają służyć. I będą służyły, jeśli będziemy uczciwie żyli – zaznacza ks. Reszka. – Wiata jest takim zaczynem, który mówi: „Usiądź, pomyśl, nie tylko żądaj, ale też daj coś od siebie”. Cały czas stoimy na stanowisku, że jesteśmy służbą dla ludzi. W związku z tym prosimy mieszkańców, żeby korzystając z usług komunikacji miejskiej, po prostu zapłacili za przejazd tyle, ile uchwaliła Rada Miasta – podkreśla prezes MZK Wejherowo. Przystanek przed kolegiatą wzbudza duże zainteresowanie mieszkańców.

– Podeszłam zobaczyć, o co chodzi, bo przecież to niemożliwe, żeby przez deptak i rynek jeździł autobus – mówi zdziwiona pani Gabriela. – To ciekawa i potrzebna inicjatywa. Zwraca uwagę i przyciąga wzrok – dodaje pani Anna. Przystanek będzie stał przed świątynią do świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Wszystko wskazuje, że odjedzie z niego przynajmniej jeden pojazd. – Planujemy, żeby w Wielkim Tygodniu przyjechał do nas autobus z krwiodawstwa. Byłoby to zwieńczenie całej akcji i piękny owoc Wielkiego Postu – zaznacza ks. Patryk Turek.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama

Quantcast