We wspomnienie św. Józefa Rzemieślnika abp Tadeusz Wojda przewodniczył Mszy św. w gdańskim kościele pw. św. Józefa u ojców oblatów.
W trakcie homilii metropolita gdański podkreślił, że praca powinna wypływać z naszej wiary, którą pragniemy każdego dnia budować. - Gromadzimy się w tej świątyni, u św. Józefa Rzemieślnika, aby tę naszą wiarę pogłębiać, aby zawierzać ją Bogu i prosić, by naszej pracy błogosławił - mówił arcybiskup.
Zaznaczył jednocześnie, że stanie się to tylko wtedy, kiedy Bóg będzie nam bliski. - Dlatego, by zrozumieć to połączenie między wiarą a pracą, musimy się zbliżyć do Boga - nieustannie Go poznawać. A poznajemy Boga przez Jezusa - dodał.
Wyjaśnił, że w momencie, w którym poznamy lepiej Boga, dopiero wtedy będziemy mogli budować wspólnotę opartą na sprawiedliwości i braterstwie, w której każdy człowiek ma swoje prawa i obowiązki - nikt nikogo nie ogranicza i nie odbiera wolności.
- Gdybyśmy autentycznie znali Jezusa i Boga, to nasze życie byłoby inne. Nie byłoby tak wielu grzechów, podziałów, nienawiści, nie byłoby wojenek między nami, ideologii przeciwnych Ewangelii ani zwalczania wiary. Byłoby więcej pokoju, harmonii, poszanowania, współpracy, a nasze wzajemnie relacje byłby oparte na Bożej miłości - mówił metropolita.
- Dzisiejsze święto stawia przed nami postać cichego świętego - Józefa Rzemieślnika. On trwał przy Jezusie. Ufał i nieustannie zawierzał swoje życie Bogu. Chociaż nie zawsze było mu łatwo. Ale przyjął Jezusa do swojego życia. Otoczył Go ojcowską miłością. Św. Józef jest więc dla nasz wspaniałym przykładem do naśladowanie - podkreślił.
- Pragnę wszystkim nam życzyć, aby praca każdego z nas nabierała wymiaru duchowego, by była przesycona naszą wiarą, przesycona naszym nieustannym kontaktem z Bogiem, a wówczas stanie się największym dobrem, którym Bóg podzielił się z każdym z nas - zakończył abp Wojda.
Na zakończenie Eucharystii miało miejsce zawierzenie św. Józefowi Ludzi Pracy i Rzemiosła Gdańskiego.