Św. Jodok. Zapomniany święty gdańskich pielgrzymów

Ks. dr Adam Jeszka, wykładowca filozofii w Gdańskim Seminarium Duchownym i kapelan Drogi św. Jakuba Apostoła w archidiecezji gdańskiej, jako pierwszy zidentyfikował średniowieczne przedstawienie św. Jodoka.

Trwający Rok św. Jakuba Apostoła obfituje w wydarzenia skłaniające do poznania postaci świętego, a także wyruszenia na ścieżki bałtyckiego camino. Jedna z  grup pielgrzymujących w ramach "Spacerów ze św. Jakubem" do sanktuarium św. Jakuba Apostoła w Lęborku wyruszyła z bazyliki Mariackiej, gdzie znajduje się kaplica Winterfeldów, nazywana również kaplicą św. Jakuba Apostoła. Tam też ks. Jeszka odnalazł zapomnianego świętego.

Kapelan Drogi św. Jakuba Apostoła przyznaje, że zaczął się zastanawiać, dlaczego w kaplicy znajdują się aż trzy wizerunki św. Jakuba. Skłoniło go to do zadawania pytań, szczególnie specjalistom z zakresu historii sztuki. Odpowiedzi doprowadziły do ciekawych wniosków. Okazało się, że postać umiejscowiona między wnęką okienną a południową ścianą kaplicy św. Jakuba Apostoła nie jest - jak zostało to zapisane w dokumentacji prac konserwatorskich w kaplicy Winterfeldów z 1987 r. - "małym Jakubem". Jest to św. Jodok.

- W ikonografii obaj święci są często przedstawiani razem i posiadają podobne atrybuty - muszlę przegrzebka, laskę pielgrzyma oraz charakterystyczny kapelusz - wyjaśnia ks. Jeszka.

Tak też jest w bazylice Mariackiej. Święty Jodok został przedstawiony w jasnej szacie z zawieszonym na ramieniu płaszczem. Ubrany jest w charakterystyczny owalny kapelusz z podniesionym rondem, na którym znajduje się muszla przegrzebka. Artysta przedstawił go jako mężczyznę z rudymi włosami i długą brodą. W prawej dłoni święty trzyma pielgrzymią laskę, a w lewej - różaniec Paternoster. Na lewym boku ma przywieszoną pielgrzymią sakwę, trzymającą się na czarnym rzemieniu.

- Paleta duchowego oddziaływania św. Jodoka jest dość szeroka, dlatego nie dziwi fakt, że znalazł swoje uprzywilejowane miejsce w najważniejszym kościele Gdańska. Świętemu Jodokowi jest oddawana cześć głównie we Francji i Nadrenii - wyjaśnia ks. Jeszka.

Kapłan tłumaczy, że Jodok, choć był synem hrabiego Bretanii, zrezygnował z należnego mu dzięki urodzeniu udziału we władzy i został pustelnikiem. - Pielgrzymował do Rzymu i innych miejsc świętych, by bliżej poznać życie i działalność apostołów. Zmarł najprawdopodobniej w 688 roku. Ten bretoński święty jest wzorem pielgrzyma, inspirującym się przykładem życia i apostolskim zaangażowaniem św. Jakuba Większego - dodaje kapłan.


Więcej o św. Jodoku w 22. numerze "Gościa Gdańskiego" na 6 czerwca.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..