Dziesiątki teatralnych scenografii, kostiumy oraz akademickie rysunki. I dwa wielkie projekty – ołtarze z pielgrzymek Jana Pawła II na Wybrzeże w 1987 i 1999 roku. W gdańskim Pałacu Opatów można oglądać wystawę dla upamiętnienia Mariana Kołodzieja.
To najważniejsza wystawa czasowa sztuki współczesnej spośród prezentowanych od początku roku przez gdańskie Muzeum Narodowe. Kuratorem ekspozycji jest Małgorzata Abramowicz, która przygotowała opowieść o życiu i pracy artysty, związanego przez ponad pół wieku z Gdańskiem, jego sceną teatralną, teatrem Wybrzeże i powstającą tu sztuką. „6 grudnia 2021 r. będziemy obchodzić 100. rocznicę urodzin tego niezwykłego artysty, który na stałe wpisał się w historię powojennego teatru i Gdańska. Marian Kołodziej wpływał swą twórczością na kształtowanie kilku pokoleń gdańszczan. Gdy w 1997 r. Rada Miasta Gdańska podjęła decyzję o nadaniu mu Honorowego Obywatelstwa Miasta Gdańska, w uzasadnieniu uchwały napisano, że jego dokonania to część najnowszej historii sztuki gdańskiej obecnej od wieków w kulturze Europy” – napisała kurator wystawy w oliwskim muzeum.
Retrospektywa w Oddziale Sztuki Nowoczesnej w gdańskiej Oliwie ma bardzo syntetyczny charakter. W kolejności chronologicznej autorzy ekspozycji zaprezentowali nie tylko twórczość M. Kołodzieja, ale również jego sylwetkę. We wnętrzach Pałacu Opatów można zobaczyć zdjęcia rodzinne z wielkopolskiego Raszkowa, z lat szkolnych, następnie rysunki z czasów studenckich, a nawet protokoły egzaminów z krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Prezentowane są także dzieła związane z teatrem: projekty scenografii, rysunki, kostiumy. Są też wstrząsające prace z cyklu „Klisze pamięci”, prezentujące wyryte w pamięci M. Kołodzieja upiorne obrazy obozowej traumy KL Auschwitz. I dwa wielkie projekty związane z Gdańskiem, Wybrzeżem i Kościołem – papieskich ołtarzy z Gdańska i Sopotu, przy których liturgię odprawiał św. Jan Paweł II. Wystawę zamyka duża sekwencja poświęcona ostatniej scenografii artysty do spektaklu „Tragedia o bogaczu i Łazarzu” gdańskiego Anonima w reżyserii Krzysztofa Babickiego. Przedstawienie zostało wystawione w 2001 r. przez teatr Wybrzeże w Gdańsku w kościele św. Jana. Miejsce prezentacji wystawy nie jest przypadkowe.
− Marian Kołodziej przez wiele lat współpracował z naszym muzeum. Przekazywał Działowi Teatralnemu swoje prace. Uczył nas aranżacji, opanowania przestrzeni, pomagał przy tworzeniu wystaw, które wciągały i zaskakiwały zwiedzających. Stał się naszym mistrzem i przyjacielem. W roku jego 100. urodzin zapraszamy do Pałacu Opatów, miejsca, z którym był przez wiele lat związany, w którym prezentował w 1990 r. swoją autobiograficzną wystawę „Kołodziej w skali 1:20”. Chcemy przypomnieć sylwetkę tego znakomitego scenografa, rysownika, niezwykłego człowieka, pokazać część prac, które nam zostawił – mówi Małgorzata Posadzka, kierownik Działu Marketingu i rzecznik prasowy MNG.
Marian Kołodziej urodził się 6 grudnia 1921 r. w Raszkowie, w Wielkopolsce. Ukończył Gimnazjum im. Józefa Piłsudskiego w Ostrowie Wielkopolskim. Działał wtedy w teatrze amatorskim, w którym przygotowywał oprawę plastyczną spektakli. Wiosną 1940 r. w Krakowie wraz z kolegami został aresztowany przez Niemców podczas próby przedostania się do wojska polskiego na Zachodzie. 14 czerwca 1940 r. przewieziono ich pierwszym transportem z Tarnowa do powstającego KL Auschwitz. Kołodziej dostał obozowy numer 432. W obozie dla ruchu oporu przerysowywał plany fabryk, za co został aresztowany i skazany na śmierć. Dzięki pomocy jednego ze współwięźniów – Tomasza Szymańskiego – dostał się do pierwszego transportu podczas ewakuacji KL Auschwitz. Ostatecznie dotarł do obozu Mauthausen-Ebensee, który 5 maja 1945 r. wyzwolili Amerykanie. Po wojnie M. Kołodziej studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Był studentem prof. Karola Frycza, jednego z najwybitniejszych polskich scenografów. W 1950 r. rozpoczął współpracę z teatrem Wybrzeże. Zamieszkał przy ul. Mariackiej w Gdańsku i nad morzem został na zawsze. W Trójmieście, w teatrach w Polsce i za granicą zrealizował ponad 200 scenografii teatralnych, zaprojektował kostiumy do 30 filmów, przygotował ponad 30 wystaw, projektował i nadzorował wykonanie ołtarzy na pielgrzymki św. Jana Pawła II do Polski w 1987 i 1999 roku. W 1993 r. doznał udaru mózgu, miał sparaliżowaną prawą część ciała. Podczas rehabilitacji zaczął rysować cykl prac „Klisze pamięci”, który pokazał w marcu 1995 r. w prezbiterium kościoła Świętej Trójcy w Gdańsku. Potem dzieło trafiło do Centrum św. Maksymiliana Kolbego w Harmężach, obok byłego obozu KL Birkenau II, gdzie znajduje się do dziś. Artysta zmarł w Gdańsku 13 października 2009 roku. Pochowany został w Harmężach, w krypcie wystawy.