Pielgrzymki z archidiecezji gdańskiej są już na Jasnej Górze. Wśród pątników, którzy pokłonili się Matce Bożej, był abp Tadeusz Wojda, metropolita gdański.
Na Jasną Górę dotarły trzy pielgrzymki piesze z archidiecezji gdańskiej, które kilkanaście dni temu wyruszyły na pątniczy szlak. Najdłużej w drodze byli pielgrzymi idący z Helu, bo aż 19 dni. Przebyli 640 km.
Z wałów jasnogórskich pątnicy przeszli do kaplicy Cudownego Obrazu, gdzie podziękowali Maryi za wszelkie łaski. Wśród pielgrzymów był abp Wojda, który dzisiejszy - ostatni odcinek trasy na Jasną Górę - pokonał razem z pątnikami. - Przybywamy tutaj, bo jesteśmy ludem Maryi. Wiemy, że bez Niej nie możemy żyć. Jako Matka prowadzi nas do swojego Syna. W czasie tego pielgrzymiego trudu rozważaliśmy, co znaczy być na Świętej Wieczerzy. Chcieliśmy przeniknąć tajemnicę Eucharystii - mówił w kaplicy arcybiskup.
- Dziękujemy, Matko, za tę drogę, za ludzi, których spotkaliśmy, za tych, którzy nam pomagali. Dziękujemy, że mogliśmy za Twoim wstawiennictwem modlić się i zanosić nieustanne prośby do Jezusa - podkreślił metropolita gdański.
- A teraz umocnieni łaskami, które nam wyprosiłaś, będziemy wracać do domów. Chcemy zabrać Ciebie ze sobą. Błogosław nam, udzielaj nam silnej wiary i sprawiaj, byśmy zawsze przyjmowali Twojego Syna w naszym sercu, bo On jest Drogą, Prawdą i Życiem. Bądź naszą Matką każdego dnia - zakończył arcybiskup.
Przed pielgrzymami jeszcze Msza św. w kaplicy Cudownego Obrazu.