Jubileuszowa 40. Kaszubska Piesza Pielgrzymka dotarła 18 sierpnia wieczorem do Santiago de Compostela.
Kaszubi swoją wędrówkę rozpoczęli 25 lipca z Półwyspu Helskiego. Po dojściu do jasnogórskiego sanktuarium reprezentacja pątników wyruszyła autokarem w stronę Hiszpanii. Tam, przez trzy dni szli 117 km do Santiago de Compostela. W ten sposób uczcili jubileusz 40-lecia pielgrzymki oraz Rok św. Jakuba.
- Ostatnie kilometry szliśmy całą grupą, w tradycyjnych kaszubskich strojach, ze śpiewem na ustach. Trzeba przyznać, że zrobiliśmy przy tym olbrzymie wrażenie na mieszkańcach i turystach, którzy bili nam brawa - mówi ks. Robert Jahns, kierownik kaszubskiej pielgrzymki.
Krzysztof Szałek, jeden z pątników zaznacza, że droga do Santiago była zupełnie inna, niż trasa na Jasną Górę. - Poznałem inny sposób pielgrzymowania. Na Camino szliśmy indywidualnie lub w małych grupach po dwie, trzy osoby, praktycznie w milczeniu. Spotykaliśmy się tylko na Eucharystii. Dzięki temu mogłem skupić się na budowaniu mojej relacji z Bogiem, a przy tym podziwiać piękną przyrodę. Czas wędrowania do grobu św. Jakuba był dla mnie niezwykłym doświadczeniem, które chciałbym w przyszłości powtórzyć - podkreśla.