W sobotę 30 października dwie kobiety dołączyły do grona dziewic konsekrowanych. Uroczystej Mszy św. w archikatedrze oliwskiej przewodniczył abp Tadeusz Wojda.
W homilii metropolita gdański podkreślił, że prawdziwa tajemnica chrześcijańskiego życia tkwi głęboko w sercu człowieka, który wierzy. - Tą tajemnicą jest bowiem sam Jezus Chrystus, źródło prawdziwej i niepojętej miłości. Kto łączy z Nim swoje życie, kto utożsamia się z Nim i kto karmi się Jego słowem życia, ten doświadcza najwyższego dobra w perspektywie swojego zbawienia. Przypomina o tym sam Jezus w dzisiejszej Ewangelii: "Kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa". Potrzeba zatem, aby chrześcijanin otwierał okno swojego życia na miłość Bożą i pozwolił, aby całe jego wnętrze zostało zatopione w tej miłości - mówił.
- Dzisiaj uczestniczymy w konsekracji Elżbiety Buddy i Anety Batko. Jako osoby świeckie otwarły dom swojego życia na tę właśnie miłość Jezusa Chrystusa. Po długim przygotowaniu zdecydowały się konsekrować w dziewictwie dla Jezusa, pójść Jego drogą i naśladować Go z bliska, aby w ten sposób być znakiem Jego obecności na świecie - dodał abp Wojda.
Zaznaczył, że dzisiejszy świat ma trudności ze rozumieniem sensu takiej konsekracji. - A to dlatego, że do wszystkiego podchodzi zbyt empirycznie i materialnie, pozostawiając niewiele miejsca doświadczeniu duchowemu. Laicyzacja sprawia, że świat, patrząc na konsekrację, zastanawia się, czy nie można by spożytkować własnego życia w sposób bardziej wydajny i racjonalny z korzyścią dla społeczeństwa - tłumaczył kaznodzieja.
Nawiązując do ewangelicznego wydarzenia namaszczenia w Betanii, abp Wojda wyjaśnił sens konsekracji. - Gest Marii - prozaiczny, prosty - bulwersował widzów, biernych świadków wydarzeń, którzy wespół z Judaszem podawali w wątpliwość wszystko i na każdym kroku gotowi byli manifestować swoje oburzenie, swoje zgorszenie wobec domniemanego marnotrawstwa. Życie konsekrowane ma bulwersować i dzisiaj, pobudzać innych do stawiania pytań i do refleksji, do uświadamiania sobie, że w życiu liczy się coś więcej niż tylko użyteczność społeczna czy pogoń za dobrami materialnymi. W życiu najbardziej liczy się dobro duchowe, bowiem to ono otwiera nam bramy życia i szczęścia wiecznego. Powołanie do życia w dziewictwie konsekrowanym jest więc wyjątkowym darem Boga w Chrystusie - podkreślił metropolita.
- Chrystus potrzebuje takiej osoby, aby światu przesiąkniętemu zeświecczeniem, laicyzacją i rozwiązłością moralną, z trudnością tolerującemu obecność Boga, ukazywać prymat czystości i miłości, i w ten sposób napełniać go nieprzemijającym zapachem świętości życia. Chrystus potrzebuje takiej osoby, aby autentycznym i bezgranicznym oddaniem Jezusowi ukazać zachwyt duszy pięknem i dobrocią Jezusa. Kto otrzymał ten bezcenny dar, swoim życiem ukazuje, że można Go kochać sercem niepodzielnym i że można poświęcić Mu całe życie, a nie tylko niektóre gesty, chwile czy działania. Chrystus potrzebuje takiej osoby, aby przez wybór życia w konsekracji umieć pokazać światu, że jest to wybór, który daje pełnię szczęścia i radości. Nie ma świętych smutnych. Szczęście i radość są konsekwencją zjednoczenia z Chrystusem, posiądnięcia wielkiego skarbu - powiedział kaznodzieja.
- Dzisiaj, w dzień konsekracji w dziewictwie i czystości Elżbiety i Anety, otaczamy je modlitwą i życzymy, aby swoim oddaniem Bogu napełniały naszą wspólnotę ludzką wonnym olejkiem świętości i zjednoczenia z oblubieńcem Jezusem Chrystusem oraz aby w ten sposób wnosiły w dzisiejszy świat piękno doświadczania miłości - zakończył arcybiskup.
Po złożeniu ślubu czystości dziewice otrzymały obrączkę oraz brewiarz. Obecnie w archidiecezji gdańskiej jest 29 dziewic konsekrowanych. Ich opiekunem jest ks. Jacek Socha.