W parafii pw. św. o. Pio w wigilię uroczystości Wszystkich Świętych modlono się przy relikwiach błogosławionych i świętych. Kilkugodzinne spotkanie wypełniły modlitwa, konferencja i wspaniała muzyka.
Wieczór ku czci Wszystkich Świętych w gdańskim kościele nosił nazwę ”Moja autostrada do nieba” i patronował mu bł. Carlo Acutis, pierwszy wyniesiony na ołtarze millenials. Spotkanie rozpoczęła Msza św., w której licznie uczestniczyła młodzież z dekanatu Gdańsk-Łostowice, a także parafianie i wierni z innych wspólnot. Liturgię ubogaciła swoim śpiewem Anita Barcik, śpiewaczka i reżyser filmowa, ewangelizatorka. Dzięki niej zgromadzeni mogli usłyszeć Modlitwę Pańską wyśpiewaną w oryginalnym brzmieniu języka aramejskiego, tego którego używał na co dzień Jezus. Zabrzmiała też muzyka w wykonaniu parafialnego zespołu Emmanuel.
Homilię wygłosił ks. Zbigniew Wądrzyk, który przypomniał o dwóch „chorobach” człowieka, które mogą być widoczne na czole. - To bardzo ważne miejsce na ciele człowieka. Doskonale widoczne, dlatego też Bóg naznacza swoich wybranych znakiem na czole. Ale też chroni Kaina swoją pieczęcią na czole. W swoim wielkim miłosierdziu Bóg sprawił, że Twoje grzechy nie są widoczne dla innych na Twoim czole. Ale są choroby, które są związane z czołem. Pierwszą z nich jest bezczelność, drugą czołobitność. Pierwsza spowodowana kłamstwem, druga objawia się tym, że człowiek próbuje wejść w łaski innego człowieka, również nieprawdą, kłamstwem, nieprawdziwymi komplementami - tłumaczył kaznodzieja.
Przypomniał też o istocie wieczornego spotkania i postawie życiowej świętych. - Dziś spotykamy się ze świętymi. To ludzie, którzy nie zgodzili się na kompromis z kłamstwem. To są bohaterowie Kościoła, którzy od 2 tysięcy lat mówili „nie!” wobec zła i zapłacili za to najwyższą cenę. To ludzie, którzy powiedzieli ”tak” prawdzie, miłości i są ludźmi szczęśliwymi. To ludzie z pieczęcią Boga na czole, o których słyszymy w Apokalipsie. Mają świadomość, że są kochani przez Boga, tak samo jak każdy z nas - dodał kapłan.
Kolejnym wydarzeniem wieczoru była konferencja Grzegorza Mieczkowskiego, ewangelizatora, nawróconego metalowca. W dynamicznym świadectwie opowiedział o swojej drodze do Taty-Boga, Jezusa-Uzdrowiciela i Ducha Świętego, który w ważnych momentach jego życia mówił do niego. Podczas wieczoru odbyły się także procesja z relikwiami świętych oraz adoracja Najświętszego Sakramentu połączona z uwielbieniem, poprowadzona przez ks. Piotra Nadolskiego.
W całej archidiecezji gdańskiej odbyło się kilkanaście wieczornych spotkań pn. Holy Wins, m.in. w Gdańsku, Gdyni, Sopocie, Redzie, Żukowie i Wejherowie.