Msza św. była okazją do modlitwy za żołnierzy i funkcjonariuszy strzegących polsko-białoruskiej granicy, gdzie dochodzi do ataków i prowokacji z migrantami, cynicznie wykorzystywanymi przez reżim Łukaszenki. - W dniu dzisiejszym w szczególny sposób modlimy się w intencji naszej ojczyzny oraz za wszystkie służby mundurowe, broniące granic Polski. Otaczamy modlitwą wszystkich funkcjonariuszy Morskiego Oddziału Straży Granicznej, którzy pełnią służbę na granicy z Białorusią. Za wszystkich, którzy mają w sercu ukochaną ojczyznę - mówił na wstępie ks. kan. Ludwik Kowalski, proboszcz parafii.

W historycznym kościele modlili się przedstawiciele rządu, parlamentarzyści, samorządowcy, IPN oraz związkowcy NSZZ Solidarność. Licznie reprezentowani byli policjanci, funkcjonariusze MOSG, marynarze i inne służby mundurowe, wśród nich strażacy i kolejarze. O oprawę muzyczną Mszy św. zadbało Muzeum II Wojny Światowej. Homilię do zgromadzonych wygłosił ks. Kowalski. - Dla nasz Polaków listopad to szczególny miesiąc. Czas modlitewnego skupienia i zadumy. Jednocześnie to miesiąc radości, zmartwychwstania naszej ojczyzny. Przez 120 lat wróg chciał zniszczyć wszystko, co polskie. Mimo prześladowań ze strony zaborców naród wytrwał. Po 123 latach Polska powstała. W tym czasie listopadowym wracamy do tych chwili - mówił kaznodzieja.

Kapłan nawiązał do obecnej sytuacji. - Dziś znowu musimy obudzić naszą pamięć, by nie stracić tego, co mamy. W ostatnich tygodniach zagrożona jest nasza ojczyzna. Służba funkcjonariuszy na granicy w tych dniach jest niezwykle odpowiedzialna i niebezpieczna. Dziś chcemy tu dziękować naszym pogranicznikom, żołnierzom, policjantom i ochotnikom, wszystkim zaangażowanym w obronę naszych granic. Chcemy prosić o jasność umysłu dla naszych braci, by nie dali sobą manipulować, by dostrzegli powagę i niebezpieczeństwo. Chcemy prosić o dary Ducha Świętego. O dar mądrości, rozumu i męstwa dla strzegących granicy i wszystkich Polaków. Obyśmy nigdy nie dali się zwieść i podzielić. I stanowili jedność w świętej sprawie, jaką jest jedność i niepodległość naszej ojczyzny - dodał ks. L. Kowalski.