– Od pierwszych dni poczuła się wśród swoich. Świadczy o tym wielki kult, jakim wierni nie tylko z Gdańska i okolic, ale też i z innych części Polski oraz repatrianci Ją otoczyli – mówił abp Tadeusz Wojda.
Wilno. Wrzesień 1946 roku. Do Polski wyrusza przedostatni pociąg ewakuacyjny z przesiedleńcami. Na pokładzie znajduje się o. Gerard Domka, były gwardian franciszkanów w Wilnie, który przy współudziale sióstr franciszkanek Rodziny Maryi podjął się przewiezienia bardzo cennego ładunku – kopii obrazu Matki Bożej Miłosierdzia.
Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.