Podczas homilii bp Zieliński zauważył, że przeżywany obrzęd ustanowienia nowych akolitów doskonale wpisuje się w rozpoczęty niedawno nowy rok liturgiczny, którego hasłem są słowa: "Posłani w pokoju Chrystusa". - Kieruje on naszą uwagę na wielką tajemnicę wiary - na Eucharystię, z której posłani jesteśmy w świat, aby nieść innym pokój Chrystusa - powiedział hierarcha.

- Zostaliśmy obdarzeni kolejnym, rozwijającym naszą wiarę zadaniem. Ten rok liturgiczny uwydatnia nasze posłanie i zaprasza do szczególnej przyjaźni z Chrystusem. Podobnie jest z posługą akolitatu, która mocą swego urzędu skupia naszą uwagę na Eucharystii, jej szafarzach, a może przede wszystkim na przyjmujących ją. Bo przecież akolita to niosący innym Chrystusa - zaznaczył biskup.

Kaznodzieja wyjaśnił, na czym polega posługa przyjmowana przez kleryków. - Akolita to termin pochodzący od greckiego słowa "akolouthos", a więc człowiek idący za kimś, towarzyszący. Ustanawiany jest w Kościele do udzielania Komunii świętej w czasie Mszy św. oraz do posługiwania chorym i cierpiącym. Akolita ustanowiony obrzędem jest więc z urzędu szafarzem nadzwyczajnym Komunii świętej - mówił bp Zbigniew.

- Akolita może również wystawić Najświętszy Sakrament do adoracji, nie ma natomiast prawa do udzielania Nim błogosławieństwa. Charakterystycznym przywilejem akolity jest puryfikowanie naczyń liturgicznych w przypadku braku diakona - dodał hierarcha.

- Dzisiaj, ciesząc się z włączenia do posługi akolitów was, drodzy bracia klerycy, odkrywamy wartość tej posługi i chcemy poprzez radość uczestniczenia w niej razem z wami zgłębić tajemnicę powołania kapłańskiego, którego przyjmowany akolitat stanowi kolejny etap. Dla nas wszystkich, bez względu na powołanie i stan staje się ta dzisiejsza uroczystość okazją do odkrycia wielkiej tajemnicy Eucharystii. Żeby być świadkiem niesionego Chrystusa, trzeba żyć z Nim w przyjaźni i oddawać Mu swoje życie. Bądźcie więc drodzy alumni narzędziami w rękach Boga - zwrócił się do kleryków bp Zieliński.