Po raz 11. w Gdańsku zorganizowano Orszak Trzech Króli. Kilka tysięcy osób całymi rodzinami przeszło w barwnym korowodzie ulicami Głównego Miasta. W wydarzeniu wziął udział bp Zbigniew Zieliński.
Hasłem tegorocznego wydarzenia były słowa: "Dzień dziś wesoły!". Uczestnicy w południe zgromadzili się na placu przed bazyliką Mariacką.
Najpierw kerygmat wygłosił br. Paweł Teperski OFMCap. - Jezus Chrystus przychodzi na ten świat, aby zgładzić twoje grzechy, aby podarować ci życie wieczne. To wszystko, co widzimy tu, na ziemi, to jeszcze nie wszystko, co Bóg ma nam do podarowania. Dlatego chcemy iść i oddać Mu pokłon, aby uznać Go za naszego Pana i Zbawiciela - mówił.
Później ks. prał. Ireneusz Bradtke, proboszcz bazyliki Mariackiej, odczytał fragment Ewangelii wg św. Mateusza, opisujący pokłon Mędrów ze Wschodu. Następnie słowo do zgromadzonych skierował bp Zieliński. - Niech te korony, które znalazły się na naszych głowach, będą dla nas dodatkową mobilizacją do tego, żeby poczuć się tak jak ci, którzy wtedy udali się do Betlejem i pokłonili się nowo narodzonemu Zbawicielowi. Wyruszymy za chwilę w Orszaku już nie Trzech Króli, ale setek i tysięcy. Jest to odpowiedź na to, do czego zaprasza nas przeżywana uroczystość Objawienia Pańskiego - zaznaczył bp Zbigniew.
- Mędrcy ze Wschodu poszli i oddali pokłon Jezusowi, ale to dopiero początek ich historii. Spotkanie z Nowonarodzonym przemieniło ich życie. Wrócili do swoich krajów, do stron, z których przybyli, i głosili tę radosną nowinę o narodzeniu Zbawiciela innym. Niech ta duchowa radość z uczestnictwa w tym orszaku przebija w nas to, co trudne, ciężkie, i pozwala budować międzyludzką wspólnotę oraz odkrywać wartość Bożego Narodzenia. Pozwólmy Jezusowi zamieszkać w życiu każdego z nas - dodał biskup.
Po wspólnym odmówieniu modlitwy "Anioł Pański" barwny korowód wyruszył ulicami Głównego Miasta. Uczestnicy przy śpiewie kolęd przeszli przed Dwór Artusa, gdzie oddali pokłon Jezusowi i Świętej Rodzinie. Orszak zakończył wspólny śpiew kolęd razem z Chórem Towarzystwa Śpiewaczego "Gryf" z Trąbek Wielkich.