Gdańska fundacja „Pan Władek” świętuje 25 lat istnienia. Powodów do radości jest wiele: to tysiące osób do których dotarła pomoc, rozdana żywność warta setki milionów złotych i niepoliczalna liczba uśmiechów od obdarowanych.
Są tylko we dwoje – Maria i Władysław Ornowscy. Fundację Pomocy Społecznej na rzecz Dzieci „Pan Władek” założyli na początku lat 90. Wtedy bieda w Polsce nie tylko piszczała, ale też nie pozwalała na zwykłą egzystencję rodzin. Chcieli dotrzeć z pomocą, szczególnie do najmłodszych. Od tego czasu dokarmiają, ubierają ludzi, meblują ich mieszkania i organizują kolonie dla dzieci. Razem ze znajomymi zbudowali i wyposażyli kilka domów, gdy wielodzietnym rodzinom groziło życie na ulicy. Ich fundacja to biuro w mieszkaniu w gdańskim bloku i dostawcze samochody, które towarzyszą im w pracy. – Niebieski przejechał ponad 560 tysięcy kilometrów, a ten jeździ już z nami od prawie 4 lat. Na liczniku ma 210 tysięcy. Przez te ćwierć wieku nabiliśmy na licznikach wszystkich naszych pojazdów 1,6 mln kilometrów czyli okrążyliśmy Ziemię niemal 40 razy. O to, ile ton żywności rozwieźliśmy, proszę mnie nie pytać – mówi pan Władek.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.