Abp Tadeusz Wojda udzielił sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej młodym z parafii św. Ojca Pio w Gdańsku.
W homilii mówił: - Duch Święty chce was dzisiaj umocnić. On chce zstąpić na każdego z was i udzielić wam siedmiu wspaniałych darów.
Dodał, że życie każdego z nas to ogromny trud, który podejmujemy każdego dnia. - Dary Ducha Świętego są po to, byśmy byli dobrze przygotowani do tych trudów, byśmy nieustannie nie upadali, byśmy potrafili dawać z siebie coś wspaniałego innym, by nasze życie stawało się coraz piękniejsze i lepsze - podkreślił arcybiskup.
Metropolita gdański wyjaśnił, że Duch Święty, dzięki swoim darom, uzdalnia nas i posyła do świata, byśmy w tym świecie byli ludźmi użytecznymi, byśmy stawali się przykładem dla innych. - Dzięki tym darom potrafimy podejmować mądre i roztropne decyzje, które służą naszemu osobistemu dobru, ale również dobru naszych rodzin, kolegów, koleżanek - całej społeczności - zaznaczył.
Arcybiskup podkreślił również, że jako chrześcijanie powinniśmy być solą tej ziemi oraz światłem dla świata. - Sól nadaje smaku społeczeństwu, w którym żyjemy. Natomiast światłość, która z nas bije, rozświetla ciemności. Stajemy się więc tymi, którzy wskazują innym drogę ku Chrystusowi - mówił hierarcha.
Dodał, że jest to zadanie wymagające, którego nie można zrealizować bez mocy Ducha Świętego. - Życzę wam, by Jego dary umacniały was każdego dnia. Byście nie wstydzili się wyznawać naszej wiary, a także żyć według jej zasad - zakończył metropolita.
Było to pierwsze bierzmowanie w naszej archidiecezji w tym roku. Udzielanie sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej potrwa do czerwca. Szafarzami będą również bp Wiesław Szlachetka i bp Zbigniew Zieliński.