W archikatedrze oliwskiej zgromadzili się księża naszej archidiecezji, by wspólnie przeżyć wielkopostny dzień skupienia. W czasie spotkania kapłani złożyli wielkopostną jałmużnę, która zostanie przeznaczona na sfinansowanie obiadów dla uchodźców z Ukrainy.
Spotkanie rozpoczęto modlitwą brewiarzową, a następnie przyszedł czas na konferencję, którą poprowadził znany biblista ks. prof. Waldemar Chrostowski. - Po dwóch latach pandemii i w obliczu wojny, która toczy się w Ukrainie, musimy sobie zdać pytanie, na czym polega nasza rola we wspólnotach wiernych oraz na czym polega przywództwo duchowe, o które powinniśmy się starać, a które powinniśmy realizować - mówił ks. Chrostowski.
- Na co dzień obcujemy ze świętością. Nie można się do tego przyzwyczaić. Paradoks polega na tym, że jeżeli człowiek nie wierzy w Boga, to uwierzy we wszystko. To jest dramat współczesnego świata. Dlatego musimy znać imię Boga i wiedzieć, na czym polega bliskość z Bogiem, żebyśmy mogli się stać jego wiarygodnymi świadkami - podkreślił biblista.
Dodał, że imię Boga na język polski tłumaczymy jako "Jestem". - Imieniem Boga jest Jego obecność. Ci, którzy przeżywają głębokie kryzysy, mają poczucie nieobecności Boga albo opuszczenia przez Boga. A wtedy pojawiają się samotność i rozpacz, które popychają człowieka do najgorszego. Dlatego musimy odnawiać w sobie codziennie poczucie obecności Boga, nie tylko Jego bliskości, ale tego, że On jest - mówił ks. Chrostowski.
- Rolą przywódcy duchowego jest zawierzenie Bogu wbrew wszystkiemu. Jeżeli tego nie umiemy, to nie nadajemy się do spełnienia tej misji. Papież Benedykt podpowiada nam, że trzeba się chwycić ręki Boga i się jej trzymać, nie wypuszczać ze swojej. Myślę, że to jest recepta na dobre, dojrzałe, a przede wszystkim owocne kapłaństwo - wyjaśnił ks. Chrostowski.
Po pierwszej konferencji odbyła się adoracja Jezusa w Najświętszym Sakramencie. W dalszej części programu księża wysłuchali drugiej części konferencji, a także uczestniczyli w lectio divina.
Na zakończenie abp Tadeusz Wojda podziękował wszystkim księżom za przybycie. - Kapłaństwo jest wielkim darem, ale i ogromną odpowiedzialnością. Dlatego musi być nieustannie karmione spotkaniem z Bogiem. Musi być nieustannie otwarte na tę obecność Boga, który do nas przychodzi. Musi być nieustannie otwarte na drugiego. Tylko wtedy ma sens - zaznaczył metropolita gdański.