- To spotkanie jest po to, aby się wzmocnić, poznać innych wartościowych facetów i mieć siłę do codzienności. Żebyśmy stawali się coraz lepsi, wiedzieli, jak postępować i czym się w życiu kierować - mówi Stanisław Jędrzejewski.
Ludzie Pełni Życia, czyli Marta i Stanisław Jędrzejewscy, zorganizowali w sobotę 2 kwietnia czwartą już konferencję dla mężczyzn z cyklu "Szorstka wiara". Spotkanie rozpoczęła Msza św. w kaplicy Gdańskiego Seminarium Duchownego. Następnie uczestniczy przeszli do auli św. Jana Pawła II, by wysłuchać trzech wykładów.
Hasło wydarzenia brzmiało: "Męska moc". - Dzisiejszy świat mówi nam, że nic nie musimy robić, że możemy sobie odpuścić. A my mówimy o tym, skąd czerpać moc, również w kryzysie - zaznacza Stanisław.
Prelegenci: Tomasz Kania, o. Przemysław Skąpski ISchP i Marcin Gomułka dzielili się swoim doświadczeniem, które daje im siłę i moc. - Przez wiele lat byłem "zniewolony wolnością". Wydawało mi się, że mogę robić wszystko, nie zważając na konsekwencje. A one były takie, że raniłem siebie i moich bliskich. Natomiast poznałem Jezusa i On zaczął mnie wyprowadzać - wyswobodził ku wolności, jak mówi słowo Boże, i faktycznie wszedłem na tę drogę - mówił M. Gomułka.
- To wymagało ode mnie zrozumienia, że wszystko w moim życiu zależy od Niego, ale ja mam również w tym swój udział. Bóg będzie mnie uwalniał, ale co ja z tą wolnością zrobię, to zależy ode mnie. To jest ten moment, w którym odkrywam, że samodyscyplinowanie się to czuwanie - pamiętanie, za jaką cenę zostaliśmy odkupieni. Żeby z tej wolności nie uczynić bożka. Wolność jest nam bowiem dana do miłości. Jesteśmy wolni, żeby miłować. Trzeba więc się zdyscyplinować, żeby móc kochać - podkreślał M. Gomułka, ewangelizator i współautor projektu "Początek Wieczności".