Sztafeta pomorskich hospicjów dotarła w południe, w niedzielę 3 kwietnia, do sopockiego Domu Hospicyjnego Caritas im św. Józefa. Przez cały dzień wolontariusze w żółtych i białych koszulkach kwestowali w pomorskich miejscowościach na rzecz siedmiu hospicjów.
Ogólnopolska akcja organizowana jest od kilkunastu lat. Uczestniczą w niej również ośrodki hospicyjne z Pomorza.
Jej celem jest pozyskanie finansowego wsparcia hospicyjnej opieki nad nieuleczalnie chorymi dziećmi i dorosłymi u kresu życia. Akcja propaguje także wolontariat, otwiera serca i oczy na potrzeby osób cierpiących.
W tegorocznym kwestowaniu wzięło udział blisko 600 wolontariuszy, którzy pojawiali się na ulicach Gdańska, Gdyni, Sopotu, Pucka i innych pomorskich miejscowości. W zamian za datki wrzucane do puszek pod kościołami, w parkach, miejscach niedzielnych spacerów, ofiarodawcy otrzymywali naklejki z żonkilami, symbolem akcji. Skarbonki hospicyjne wystawiono także w wielu firmach, instytucjach i w parafiach.
Pola Nadziei na Pomorzu organizują wspólnie: Dom Hospicyjny Caritas im. św. Józefa w Sopocie, Fundacja Hospicyjna prowadząca Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych im. ks. E. Dutkiewicza SAC w Gdańsku, Fundacja Hospicjum Pomorze Dzieciom, Fundacja Pomorskie Hospicjum dla Dzieci, Stowarzyszenie Hospicjum im. św. Faustyny w Sopocie, Stowarzyszenie Hospicjum im. św. Wawrzyńca w Gdyni wraz z Domem Hospicyjnym dla Dzieci ”Bursztynowa Przystań” oraz Stowarzyszenie Puckie Hospicjum pw. św. Ojca Pio.
W południe sztafeta pomorskich hospicjów przemieszczająca się z Pucka do Gdańska, dotarła do sopockiej placówki. Na wędrującej po Pomorzu fladze podpisali się Ewa Liegman z Hospicjum Pomorze Dzieciom i ks. Tomasz Kosewski, zastępca dyrektora Caritas Archidiecezji Gdańskiej ds. hospicjum. - Tegoroczne Pola Nadziei, kwitnące radosnym kolorem słońca żonkili i zielenią przyrody, niech będą przyczynkiem do odważnego stanięcia przy osobach cierpiących w Miłości, jedności i z wielkim szacunkiem wobec godności życia człowieka. Od tylu lat jednoczą nas one w różnorodności miejsc, środowisk, wieku, inicjatyw, gestów i słów. Niech w tym roku będą dowodem Nadziei rodzącej się w Troskliwej Miłości o Życie dla naszych Sióstr i Braci cierpiących.
Ewa Liegman dodawała, że świat znowu zatrzymał się w strachu przed przyszłością i zewnętrznymi zagrożeniami. - Tegoroczne Pola Nadziei szczególnie przypominają o codziennej walce zespołów hospicjów o godne życie w czasie choroby i o godną śmierć. Chylę czoła przed personelem stającym każdego dnia do bitwy z ograniczeniami, strachem, bezradnością, ale zawsze z pewnością dającą nadzieję, że dla każdego pacjenta w jego ostatniej drodze robimy wszystko co w naszej mocy, stojąc na straży bólu fizycznego, psychicznego i duchowego – mówiła.
Dochód zebrany podczas Pól Nadziei na Pomorzu wesprze działalność siedmiu pomorskich placówek. Do 10 kwietnia trwa zbiórka online: