Podhalańska palma, która stanęła w sobotę 9 kwietnia przy kościele pw. bł. Doroty z Mątew mierzy 19 metrów i 20 centymetrów. Członkowie gdańskiego oddziału Związku Podhalan w Polsce, którzy są związani z parafią, zadbali by była dłuższa o 80 centymetrów od zeszłorocznej.
To już tradycja na gdańskim Jasieniu – co roku przy figurze Matki Bożej Zielnej na terenie parafii, w sobotę poprzedzającą Niedzielę Palmową staje ogromna palma. Ozdobę przygotowują najpierw przez kilka tygodni góralskie rodziny z parafii, które dzielą konstrukcję na poszczególne segmenty i je przyozdabiają. Następnie segmenty są łączone i już w całości palma trafia na miejsce posadowienia.
Podhalański zwyczaj kultywuje góralska diaspora zamieszkująca gdańską parafię od lat 40. XX w. Potomkowie górali dbają o zachowanie tradycji, znanej z rodzinnych miejscowości dziadków i pradziadków. Za koordynację prac i instalację palmy odpowiedzialny był Mirosław Adamczyk, prezes gdańskiego oddziału Związku Podhalan w Polsce oraz ekipa górali.
Po zakończeniu instalacji inicjatywę przejęły góralki, które przyozdobiły przyziemie konstrukcji – u stóp palmy pojawiły się bogato zdobione, kolorowe jaja wielkanocne. - Cieszymy się, że palma stanęła jak w poprzednim roku, można powiedzieć, na swoim miejscu. To element promocji naszej kultury, tożsamości i tradycji. Za rok znów przygotujemy palmę. I znów będzie wyższa - zapowiada M. Adamczyk.
Góralską ozdobę, dobrze widoczną z daleka, będzie można podziwiać do końca okresu Wielkiej Nocy czyli do 5 czerwca br.