Kulturoznawca, fryzjer, hodowca owiec i sportowiec opowiadają, w jaki sposób odkryli powołanie do kapłaństwa.
Tomek Jaworski jest diakonem i za miesiąc przyjmie święcenia kapłańskie, choć nigdy nie był ministrantem czy lektorem. – Co prawda, wychowałem się w katolickiej rodzinie, co niedzielę chodziłem do kościoła, jednak była to wiara wyniesiona z domu, pozbawiona osobistej relacji z Chrystusem. Nazwałbym ją „praktykowanie z tradycji”. W okresie dorastania przechodziłem młodzieńczy bunt, uciekałem przed Panem Bogiem. Sakrament bierzmowania przyjąłem bez przekonania, niechętnie. Miało być to moje „uroczyste pożegnanie z Kościołem” – mówi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.