Kapłan został uczczony dwa lata temu pomnikiem, który stanął w okolicy kościoła. W sobotę 14 maja obok monumentu została odsłonięta tablica z informacjami o bł. ks. Rogaczewskim.

W uroczystości wzięli udział: ks. kan. Bartłomiej Stark, proboszcz parafii pw. Chrystusa Króla, Grzegorz Berendt, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, oraz Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, radni Gdańska i parafianie.

Profesor Berendt przypomniał, że polskich księży hitlerowcy uważali w przedwojennym Gdańsku za osoby wyjątkowo niebezpieczne, które należało eksterminować. - Jesteśmy winni ks. Rogaczewskiemu, ks. Góreckiemu, ks. Komorowskiemu i co najmniej 600 innym działaczom polskiego życia narodowego, których uśmiercono od 1 września 1939 r. do końca okupacji niemieckiej, to, aby o nich pamiętać - mówił.

Karol Nawrocki dodał, że bł. ks. Rogaczewski za swoje przywiązanie do polskości zapłacił najwyższą cenę. - On nigdy nie zwątpił. Był pełen miłosierdzia nawet do swoich oprawców. Był gotowy do cierpienia za wiarę i za ojczyznę - dodał K. Nawrocki.

O pierwszym proboszczu parafii pw. Chrystusa Króla mówił także ks. Stark: - To poświęcenie jest okazją, by podziękować za to, co uczynił bł. ks. Rogaczewski. Tą tablicą możemy uczcić patrona naszej parafii, bo nie trzeba nikogo przekonywać o ważności tego miejsca dla Wolnego Miasta Gdańska.

Uroczystości zwieńczyło poświęcenie tablicy upamiętniającej ks. Rogaczewskiego oraz złożenie kwiatów pod pomnikiem.

Błogosławiony ks. Franciszek Rogaczewski był jedną z najbardziej zasłużonych postaci dla Polaków z Wolnego Miasta Gdańska. Dzięki jego staraniom wybudowano kościół pw. Chrystusa Króla, który był ważnym ośrodkiem życia polskiej społeczności. Kapłan został aresztowany przez Niemców 1 września 1939 roku. Następnie uwięziono go w niemieckim obozie koncentracyjnym KL Stutthof, gdzie został zamordowany w 1940 roku.