Wizerunek Matki Bożej z Bazyliki Morskiej otrzyma 12 czerwca korony pobłogosławione przez papieża Franciszka. To dziękczynne wotum za łaski, które uzyskiwali mieszkańcy przez prawie 100 lat.
Obraz Matki Bożej Pocieszenia znajduje się w Bazylice Morskiej w Gdyni. – Nasza świątynia to wyjątkowe miejsce, związane z dziejami Gdyni od początków miasta. Z nią łączy się wizerunek Maryi, umieszczony przez budowniczych kościoła w ołtarzu głównym. Był świadkiem nawrócenia, uzdrowienia i uwolnienia wielu osób, które przez 100 lat modliły się przed nim – mówi ks. inf. Edmund Skalski, proboszcz gdyńskiej bazyliki. Wizerunek Maryi powstawał w czasie budowy ołtarza głównego pierwszej świątyni w Gdyni w 1923 roku. Został namalowany w Wejherowie przez prof. Jana Rutkowskiego, znanego polskiego konserwatora zabytków, który był kustoszem obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze.
Obraz o wymiarach 160 na 95 cm, zamówiony przez Stanisława Wachowiaka, ówczesnego wojewodę pomorskiego, został umieszczony w ołtarzu rok później. Kompozycja dzieła to hodegetria, najstarszy i najbardziej rozpowszechniony typ przedstawienia Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus na ręku. Gdyńska Maryja, trzymając małego Jezusa, głowę ma pochyloną w lewo, ku Niemu. W prawej dłoni trzyma królewskie jabłko. Jezus w lewej dłoni trzyma zamkniętą księgę, prawą od góry ujmuje owoc. W tle obrazu można odczytać słowa: „Miej nas w opiece, módl się za nami do Boga w niebie”. Obraz od początku był otaczany czcią.
– Mam świadectwa moich wiekowych parafian, którzy w latach 20. jako dzieci modlili się przed nim. Pamiętali, że wierni przynosili kartki z wypisanymi ręcznie podziękowaniami dla Maryi i umieszczali przy obrazie – dodaje kustosz bazyliki. W czasie maryjnych świąt portowcy, marynarze, żołnierze i mieszkańcy dziękowali gdyńskiej Matce Bożej za dar pracy i pomyślność budowanego miasta. We wrześniu 1939 r. kościół ocalał, jednak hitlerowcy nakazali deportację prawie 100 tys. gdynian. Wielu z nich zostawiało swój dobytek i w ciągu kilku minut, z jedną walizką, byli wywożeni do Generalnego Gubernatorstwa. Niektórzy trafili do obozu koncentracyjnego KL Stuthoff.
– Przed naszym kościołem znajdowało się miejsce, gdzie okupanci decydowali o losie polskich mieszkańców. W czasie oczekiwania wielu gdynian przed wyjazdem przychodziło przed obraz, prosząc Maryję o opiekę i pomoc. Jest świadectwo rodziny, która przez 3 dni oczekiwania modliła się tutaj i nie została wysłana do obozu, mimo wcześniejszej decyzji – dodaje ks. Skalski. Mimo że już 14 września 1939 r. kościół stał się świątynią protestancką, na prośbę pastora niemieckiego obraz Matki Bożej Pocieszenia pozostał na swoim miejscu. Przez całą wojnę wizerunek był czczony przez nielicznych Polaków, którzy mogli pozostać w Gdyni. Szczęśliwie świątynia przetrwała też nadejście w 1945 r. wojsk sowieckich. Po wojnie przed wizerunkiem ponownie odrodził się maryjny kult gdynian. Tym razem przed Mater Consolationis modlili się m.in. rodzice z dziećmi, dziękując za przeżycie okupacji. Z modlitwami pojawiały się też wota – za odnalezienie bliskich, powrót z niewoli, przeżycie obozu, więzienia, zesłania.
– Był w tych modlitwach zawsze rys patriotyczny. Wiele osób w nowej sytuacji politycznej modliło się za Polskę. Przez lata komunizmu odprawiano przed obrazem Msze św. za ojczyznę. Gdynianie modlili się przed swoją Madonną też w grudniu 1970 r., gdy wiele osób zginęło na ulicach miasta. To przed kościołem z czczonym obrazem zatrzymali się demonstranci, niosąc na drzwiach ciało jednego z nich – przypomina proboszcz. Od tego czasu obraz Matki Bożej z Gdyni nosi też miano Matki Robotników. Z czasów pierwszej Solidarności i stanu wojennego pochodzi wiele wotów i tablic pamiątkowych. Wierni codziennie przynoszą przed wizerunek Matki Bożej Pocieszenia swoje intencje, odczytywane o godz. 18. Od 35 lat w kościele trwa też całodzienna adoracja Najświętszego Sakramentu.
– Wiele osób dziękuje za cudowne ocalenie życia, uzdrowienie z choroby, poczęcie dziecka, umocnienie małżeństwa, powrót do wiary. W czasie pandemii liczba próśb i modlitw dziękczynnych podwoiła się. W każdą sobotę przed cudownym obrazem sprawowana jest Msza św. w intencji pokoju na świecie. Od wielu tygodni modlą się tu także w charakterystyczny, wschodni sposób prawosławni Ukraińcy – mówi ks. Skalski.
W ramach duchowych przygotowań do uroczystości koronacji trwają modlitwy dziękczynne na nabożeństwach majowych. Od 29 maja do 1 czerwca, w czasie rekolekcji przed koronacją, nauki będzie głosił ks. kan. Piotr Przyborek, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego AG. – Z biegiem lat nasza Matka Boża Pocieszenia stała się opiekunką Gdyni i za tę opiekę podziękujemy Jej koronami poświęconymi przez papieża. Serdecznie zapraszam na uroczystość w sobotę 12 czerwca o godz. 13 do sanktuarium przy Bazylice Morskiej – dodaje ks. inf. Skalski.