W święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana abp Tadeusz Wojda przewodniczył Mszy św. w kaplicy Gdańskiego Seminarium Duchownego.
We wstępie do Eucharystii metropolita gdański podkreślił, że nie byłoby kapłaństwa, gdyby nie było Chrystusa. - Jezus jest dla nas wzorem. Jako przyszli kapłani jesteśmy wezwani do tego, aby zgłębiać, poznawać i uczyć się, jak to nasze kapłaństwo powinno wyglądać - powiedział. - Dziękując Bogu za ten wielki dar, na początku tej Eucharystii przeprośmy Boga za wszystkie nasze błędy, niedociągnięcia, również za grzechy wszystkich kapłanów naszej archidiecezji, za różne sytuacje, które nigdy nie powinny mieć miejsca. Przepraszajmy za to, że w naszym kapłańskim sercu nie zawsze jest tak wiele tej miłości. Prośmy Jezusa, aby w swoim miłosierdziu wypełniał nasze serca swoją obecnością - zaapelował abp Wojda.
Homilię wygłosił ks. Wojciech Langowski, ojciec duchowny GSD. - Trzy podstawowe elementy naszego powołania to: suwerenny wybór dokonany przez Boga, wybranie z ludu i wreszcie to, że zostaje się wyświęconym nie dla samego siebie, ale dla ludu i dla Boga. "Przywołał do siebie tych, których sam chciał". Chrystus przed wyborem swojego kapłana trwał na modlitwie. Wybrał nas, bo tego chciał. Jesteśmy kapłanami z pragnienia Boga. Bóg tego pragnął - zaznaczył kaznodzieja.
- Pierwsze imię, które jest w nas, odkąd zaistnieliśmy od wieków w sercu Boga, to "spragniony". Czy tak o sobie kiedyś pomyśleliśmy? Najgłębsza prawda o nas jest właśnie taka - jesteśmy spragnieni. To pragnienie wybrzmiewa od samego początku Biblii, aż po ostatni werset. Bóg stworzył nas spragnionymi, ale prawdą jest, że to On pierwszy pragnie naszej miłości. Pragnie miłości, pragnie nas. Jak dobrze chodzić po tym świecie i żyć, wiedząc, że Ktoś nas pragnie - mówił kapłan.
- W ostatnią sobotę, w czasie liturgii święceń, tak wiele usłyszeliśmy o upodobnieniu do Jezusa Chrystusa Wiecznego i Najwyższego Kapłana. Ale najbardziej wybrzmiewało tak wiele razy stawiane przez szafarza święceń pytanie o nasze pragnienie i naszą wolność: "czy chcesz?". Jeśli chcesz, możesz być płomieniem. Być płomieniem to być przede wszystkim jedno z Jezusem Chrystusem Najwyższym i Wiecznym Kapłanem - zakończył ks. Langowski.
Pod koniec Mszy św. odmówiono Litanię do Chrystusa Kapłana i Żertwy oraz modlitwę o nowe i święte powołania kapłańskie.