Pątnicy z archidiecezji gdańskiej do sanktuarium bł. Doroty pielgrzymowali po raz dziewiąty.
Tym razem z Gdańska do sanktuarium bł. Doroty z Mątowów Wielkich dotarła 150-osobowa grupa pielgrzymów. Bezpośrednio po dojściu do sanktuarium pątnicy uczestniczyli w Mszy św., której przewodniczył ks. Maciej Stodolski, neoprezbiter, a homilię wygłosił ks. Krzysztof Ławrukajtis, przewodnik pielgrzymki.
Tematem przewodnim pielgrzymki była przemiana serca. - Chcemy dziś, Panie Boże, prosić za pośrednictwem tej, która doświadczyła przemiany serca, nie po to tylko, żeby poczuć bliskość Boga, ale po to, żeby stać się apostołem dla swoich najbliższych, apostołem dla Kościoła. Żebyśmy zobaczyli, że potrzebujemy przemiany serca, aby mieć to serce apostolskie - serce głoszące Jezusa Chrystusa. Bo świat potrzebuje Zbawiciela, bez Zbawiciela nie ma życia, bez Jezusa nie ma życia - zaznaczył ks. Krzysztof.
Po raz trzeci z Gdańska do Mątowów Wielkich pielgrzymowała Zosia. Zapewnia, że ta wędrówka to superprzeżycie. - Idą superludzie, mili księża, z którymi mogłam porozmawiać. Klimat jest niepowtarzalny. Jeśli ktoś się zastanawia, czy też wyruszyć, to polecam, żeby się wybrał. Sądzę, że ja swoją pielgrzymkę jeszcze kilka razy powtórzę - mówi pątniczka.
Pątnicy z Gdańska z bazyliki Mariackiej wyruszyli w piątek 17 czerwca. Pierwszego dnia dotarli do Nowej Cerkwi. W Mątowach Wielkich byli w sobotę 18 czerwca przed godz. 16.