Najważniejszym elementem niedzielnego wydarzenia była gra terenowa "Przygoda z Tatą". W zmaganiach wzięło udział ok. 200 drużyn, które tworzyli ojcowie jako kapitanowie oraz dzieci i mamy. - Po raz pierwszy bierzemy udział w marszu na orientację naszą rodzinną drużyną. Kiedyś, w harcerstwie, zdarzało mi się wędrować z mapą. Dziś ruszymy na trasę z synami i córką. Przyszedł czas, żeby sobie przypomnieć umiejętności topograficzne i być może zainteresować tym naszych najmłodszych, bo to świetny pomysł na rodzinne spędzanie czasu - mówi Krzysztof, ojciec trójki dzieci.

Równolegle z grą odbywał się festyn rodzinny, który trwał do popołudnia. Było wiele atrakcji dla dzieci i rodzin: konkursy z nagrodami, zamki dmuchane, darmowa wata cukrowa i popcorn, potrawy z grilla, konkursy z nagrodami i wozy policji, straży pożarnej i karetki pogotowia. Sceniczne występy zaprezentował Teatr Qufer. - To bardzo fajne wydarzenie. Dzięki temu, że dzieci mają mnóstwo zabawy, ale też okazji do twórczej pracy np. przy rysowaniu czy malowaniu, ja będąc z nimi, odpoczywam. Poza tym, są atrakcje ruchowe, są zabawki dmuchane, które zawsze uwielbiają moje dzieci. Darmowa wata i popcorn. I uśmiechy na twarzach - cieszy się Sylwia, która na festyn przyszła z mężem oraz 3-letnim synem i 6-letnią Marysią.

W niedzielę pogoda dopisała, więc w festynie zorganizowanym przez stowarzyszenie Odpowiedzialny Gdańsk wzięły setki rodzin. - Gra miejska "Przygoda z Tatą" oraz festyn rodzinny są częścią programu "Ojcostwo - Przygoda życia". Promują pozytywny wizerunek ojca i wzmacnianie więzi rodzinnych w oparciu o szacunek i zaufanie. Ojcostwo to ważny obszar samorealizacji mężczyzny - mówi Marek Skiba, prezes stowarzyszenia.

Wydarzenie objęli patronatem: Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej i Dariusz Drelich, wojewoda pomorski. Gdański "Gość Niedzielny" był patronem medialnym imprezy.