- Bądźcie zawsze świadomi swego powołania i misji otrzymanej od Jezusa Chrystusa - powiedział abp Tadeusz Wojda do księży obchodzących 25. rocznicę święceń kapłańskich.
Księża wyświęceni w czerwcu 1997 r. przez śp. abp. Tadeusza Gocłowskiego we wtorek 21 czerwca obchodzili srebrny jubileusz. Uroczystej Eucharystii w archikatedrze oliwskiej przewodniczył metropolita gdański.
Podczas homilii abp Wojda zaznaczył, że jubileusz jest czymś ważnym. - Z hebrajskiego jobel, jubileusz, jest czasem poświęconym Bogu. Oznacza uroczystość religijną. Celem jubileuszu było przede wszystkim podkreślenie konieczności bliższego kontaktu człowieka z Bogiem. Taki sens jubileuszowego świętowania, nam, kapłanom, jest wyjątkowo bliski. Jesteśmy bowiem w sposób szczególny wezwani do nieustannego pogłębiania kontaktu z Jezusem Chrystusem Najwyższym Kapłanem. Obchodzimy więc jubileusz, aby dziękować Bogu za dar kapłaństwa, ale jednocześnie, aby odnowić z Jezusem Chrystusem naszą duchową więź - wyjaśnił metropolita.
- Kiedy pochylamy się nad kapłaństwem, nasze myśli natychmiast biegną nad brzegi Jeziora Galilejskiego, gdzie Jezus powoływał swoich uczniów. Każdy z obecnych tu jubilatów pamięta swoje "Jezioro Galilejskie", gdzie usłyszał Jezusowe "pójdź za Mną" i poszedł. Potem przyszedł czas poznawania Jezusa przez okres seminaryjny, by na koniec przeżyć "Wieczernik" i te niepowtarzalne słowa: "Bierzcie i jedzcie, bierzcie i pijcie, czyńcie to na moją pamiątkę" - zaakcentował hierarcha.
Arcybiskup zwrócił uwagę, że księża 25 lat temu tak, jak kiedyś uczniowie, zostali naznaczeni tym samym znamieniem kapłaństwa Chrystusowego do ponawiania Jego niekrwawej ofiary w Eucharystii. - Od tamtej chwili w centrum waszej kapłańskiej posługi jest zawsze Eucharystia, a w niej spotkanie z Tym, który was wybrał, powołał i ustanowił kapłanami - przypomniał.
- Dzisiaj, gdy spoglądacie na ten czas 25 lat posługi kapłańskiej, staje z pewnością przed waszymi oczyma ogrom dobra, jakie się dokonało przez waszą kapłańską posługę: sprawowane Msze św., które służyły umocnieniu wiary wiernych i pojednaniu z Bogiem zmarłych. Godziny spędzone w konfesjonale, aby Boże miłosierdzie mogło triumfować w sercach grzeszników i osób zagubionych. Udzielone sakramenty chrztu św., aby przed nowonarodzonymi otwierać perspektywy zbawienia. Posługa chorym i umierającym, aby zaopatrzeni mocą Chrystusa mogli w pokoju zmierzać na ostateczne z Nim spotkanie. Posługa słowa Bożego i katechezy, aby wiernych umacniać do mężnego wyznawania wiary, i wiele, wiele innych posług w tym codziennym dawaniu siebie za przykładem Chrystusa - powiedział abp Wojda.
Zauważył, że to posługiwanie nie zawsze było łatwe i pełne widzialnych owoców. - Z pewnością doświadczyliście wiele trudu, ale i radości, słabości ludzkiej, ale i mocy Bożej, może niezrozumienia od ludzi, ale i wielkiej miłości Chrystusa. Kiedy kapłan pozwala, aby w nim zamieszkał Chrystus, to nawet słabość, odrzucenie czy niemoc, stają się błogosławieństwem, bo one otwierają na obecność Boga i na przyjęcie Jego mocy. W dzisiejszym świecie pełnym racjonalizmu trudno mówi się o życiu wiarą, o poświęceniu, o bezinteresownej miłości bliźniego. Ale właśnie w takim świecie prawdziwym znakiem życia wiarą jest właśnie kapłaństwo - stwierdził metropolita.
Na koniec zwrócił się do jubilatów: - Bądźcie zawsze świadomi swego powołania i misji otrzymanej od Jezusa Chrystusa. W tej świadomości również wasze wybory niech będą zawsze jasne i jednoznaczne, a Pan obficie wam za to wynagrodzi. Ze swej strony polecam was dobroci Bożej i życzę obfitości Bożego błogosławieństwa na każdy kolejny dzień waszego kapłańskiego życia i posługiwania - zakończył abp Wojda.
Po homilii nastąpił obrzęd odnowienia przyrzeczeń kapłańskich.
W tym roku srebrny jubileusz święceń obchodzą: ks. Krzysztof Borowski-Krać, ks. Krzysztof Hapka, ks. Paweł Lewańczyk, ks. Piotr Majewski, ks. Rafał Nowicki, ks. Michał Ratajski, ks. Tomasz Stanzecki, ks. Romuald Turzyński, ks. Arkadiusz Warszyński, ks. Dariusz Woźny i ks. Piotr Zygmunt.