Nowy numer 17/2024 Archiwum

To jest miejsce dla mnie

– Mam poczucie dobrego i spełnionego życia. Pan Bóg wysyłał mnie zawsze do ludzi i tam realizowałam swoje powołanie. Najbardziej cieszę się tym, że kilka osób postawionych na mojej drodze pojednało się z Bogiem, a kilka innych poszło do zakonu – mówi s. Urszula Smagoń, pallotynka, która 50 lat temu ślubowała Panu Bogu.

W tym roku w gdańskim domu siostry świętują jubileusze nie tylko 50, ale też 60 i 70 lat od pierwszych ślubów. W czasie swojej służby Bogu wykonywały różne posługi – większość z nich była katechetkami, odpowiadały też za administrację, prowadziły przedszkola i administrowały szkołą. Był też czas na pracę naukową, doktorat i wykładanie teologii przyszłym księżom.

Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama