Bp Wiesław Szlachetka przewodniczył Mszy św. odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej - patronki kaplicy policyjnej znajdującej się na terenie Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku.
Eucharystia sprawowana była w 32. rocznicę poświęcenia kaplicy policyjnej oraz powstania duszpasterstwa policji w Gdańsku. Uczestniczyli w niej policjanci garnizonu pomorskiego na czele z nadinsp. Andrzejem Łapińskim, komendantem wojewódzkim Policji w Gdańsku, emeryci i renciści policyjni, przedstawiciele współpracujących służb mundurowych, a także okoliczni mieszkańcy.
Oprawę muzyczną liturgii zapewniła orkiestra Morskiego Oddziału Straży Granicznej, natomiast o oprawę ceremonialną zadbali funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku, którzy wystawili poczet sztandarowy oraz kompanię honorową. Były również obecne poczty sztandarowe komend miejskich i powiatowych garnizonu pomorskiego.
Podczas homilii bp Szlachetka, nawiązał do ewangelicznego opisu wesela w Kanie Galilejskiej i przemiany wody w wino. - To wydarzenie ma głęboki, duchowy sens. Dobre wino w Biblii symbolizuje radość, obfitość życia, niebo. Gdy Maryja mówi, że nie mają winą, oznacza to, że nie mają radości, że nam wszystkim brakuje radości, bo ciągle czegoś nam brak, by nasza radość była pełna. I tak, jak na prośbę swojej Matki Jezus uczynił dobre wino, tak też sprawi, że nasza radość będzie pełna. Bo tak, jak przemienił wodę w wino, tak też przez zbawcze swoje dzieło ostatecznie przemieni naszą codzienność w niebieską chwałę, nasze wysiłki w sukces, zmagania policji w trosce o bezpieczeństwo swoich bliźnich w wieczne bezpieczeństwo i wieczny pokój, nasze smutki w niewyczerpaną radość, naszą śmierć w wieczne życie - wyjaśnił.
- W tej ostatecznej przemianie naszego życia ma też udział wstawiennicza modlitwa Matki naszego Zbawiciela. Ta Jej modlitwa zaczęła się na weselu w Kanie Galilejskiej. Dlatego o tę modlitwę tak często Ją prosimy, mówiąc: "Święta Maryjo, módl się za nami". Ona nie tylko modli się za nami, nie tylko przedstawia swemu Synowi nasze braki, że wina nie mamy, że brakuje nam radości, ale też - aby tym brakom zaradzić - daje nam cenną radę, wskazując na swego Syna: "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie" - mówił hierarcha.
- I gdy słudzy wesela zrobili to, co Jezus im powiedział, gdy napełnili stągwie wodą, a napełnili je aż po brzegi, czyli wykonali Jego słowo tak, jak mogli najlepiej, to otrzymali ponad 600 litrów dobrego wina, bo każda z tych sześciu stągwi mogła pomieścić dwie lub trzy miary - a jedna miara to 45 litrów. W Biblii liczba sto symbolizuje pełnię, kompletność czegoś, co wystarczy na zawsze. A tutaj, ten symbol zostaje pomnożony ponad sześciokrotnie. To oznacza obfitość ponad miarę. A więc ostatecznie zostaniemy obdarowani taką obfitością radości. Tą radością obdaruje nas Pan Jezus. Na tej naszej radości zależy też Jego Matce - zaakcentował biskup.
- Każde zło, z którym musi zmagać się policja, jest skutkiem odrzucenia tego, co mówi Jezus, zwłaszcza to zło, które wprost zagraża bezpieczeństwu życia. Takim właśnie złem są napady, rozboje, kradzieże, zabójstwa, nieprzestrzeganie przepisów drogowych i w ogóle - łamanie prawa. Zatem celem policji jest troska o to, aby było zachowywane słowo Chrystusa, przynajmniej w zakresie bezpieczeństwa wszystkich ludzi, zwłaszcza tych najsłabszych - stwierdził bp Wiesław.
- Maryjo, czczona tu w kaplicy policyjnej w wizerunku Pani Jasnogórskiej, otaczaj całą społeczność policji swoją opieką i wypraszaj potrzebne łaski im i ich rodzinom - zakończył bp Szlachetka.
Po Mszy św. policjanci zorganizowali pokaz sprzętu policyjnego. Otwarta dla chętnych została także Sala Historii i Tradycji Policji oraz wystawa zdjęć z powstania kaplicy i działania duszpasterstwa.
Poświęcenia pierwszej w III Rzeczypospolitej kaplicy policyjnej pw. Matki Boskiej Częstochowskiej Królowej Polski dokonał 20 maja 1990 roku bp Tadeusz Gocłowski. Od tamtego czasu posługą duszpasterską ogarniętych jest około 6 tys. policjantów garnizonu pomorskiego.