Wspomnienia o ks. Dutkiewiczu w gdańskim hospicjum

Minęła 20. rocznica odejścia do domu Pana ks. Eugeniusza Dutkiewicza SAC, założyciela dzieł hospicyjnych w Gdańsku. W piątek 16 września wspominali go w Domu Hospicyjnym jego imienia pracownicy, wolontariusze, przyjaciele i kapłani.

Początek życiowej drogi ks. Eugeniusza Dutkiewicza miał miejsce w Sianowie, gdzie przyszedł na świat w 1947 r. W 1972 r. przyjął święcenia kapłańskie w Stowarzyszeniu Apostolstwa Katolickiego, a następnie pełnił posługę w gdańskich parafiach. Był budowniczym pallotyńskiego kościoła parafialnego pw. Matki Bożej Częstochowskiej przy ul M. Curie-Skłodowskiej. W okresie Solidarności był zaangażowany w działalność opozycyjną, pomagał internowanym oraz ich rodzinom. Potem poświęcił się pracy na rzecz medycyny paliatywnej i osób chorych terminalnie. Ks. Eugeniusz zmarł nagle 11 września 2002 r. w wieku 55 lat.

Uroczystości w Domu Hospicyjnym im. ks. E. Dutkiewicza, mieszczącego się przy ul Mikołaja Kopernika 6 na gdańskich Aniołkach rozpoczęła Msza św. w kaplicy. Słowo do zgromadzonych wygłosił ks. Radosław Herka SAC, proboszcz pobliskiej parafii MB Częstochowskiej. Wspominał m.in. osobiste spotkania i relacje ze śp. ks. Eugeniuszem. - W czasie naszej drogi kleryckiej odbywaliśmy praktyki w hospicjum, jeszcze w innym budynku. Mieliśmy okazję spotykać się wówczas z ks. Eugeniuszem, który ukazywał nam arkana swojej pracy, ale też wspólnie stawaliśmy z nim przy ołtarzu - mówił kapłan.

Po liturgii, goście zebrali się w sali konferencyjnej, gdzie wysłuchali wykładu dr Aleksandry Modlińskiej, wieloletniej współpracowniczki ks. E. Dutkiewicza, kierownik Hospicjum św. Józefa Caritas AG w Sopocie, Przedstawiła historię medycyny paliatywnej, ruchu hospicyjnego i obecny stan pomocy dla terminalnie chorych w Polsce. Następnie Anna Janowicz, prezes Fundacji Hospicyjnej, zaprosiła do wspomnień o ks. Eugeniuszu. Historie, anegdoty i osobiste relacje wypowiadali m.in. księża, siostra pallotynka, przyjaciel zmarłego kapłana oraz pierwsza pielęgniarka hospicjum. Wspominali go też lekarze-współpracownicy. - Był najlepszym szefem, zatroskanym o mnie, także w sferze życia prywatnego. Każdego z nas osobiście motywował do pracy, trafiając celnie odpowiednimi słowami - mówili.

W 1983 r. dzięki ks. Eugeniuszowi Dutkiewiczowi powstało w Gdańsku pierwsze hospicjum domowe. Było to osiągnięcie unikatowe, bo stworzone przez niego Hospicjum Pallottinum było pierwszym tego rodzaju w Polsce. Z czasem kolejne ośrodki zaczęły stosować model opieki nad pacjentami, którego propagatorem był ks. Eugeniusz Dutkiewicz. W 1987 r. kapłan otrzymał od Episkopatu Polski nominację na funkcję Krajowego Duszpasterza Hospicjów. Był pierwszym kapłanem, który ją pełnił. Filozofia pracy na rzecz ciężko chorych, którą wyznawał ksiądz Eugeniusz, została zebrana w zbiorze kazań i rozmów z nim, opublikowanych pt. ”Drogowskazy”. W roku odejścia kapłana do domu Ojca, zakończono budowę Domu Hospicyjnego w Gdańsku. W 2003 r. przyjęto pierwszych pacjentów. Miejsce służy pacjentom, nosząc dziś imię księdza Eugeniusza Dutkiewicza. Całodobową opieką otacza dzieci i dorosłych. Rocznie wsparcie otrzymuje 1000 osób, w tym blisko 40 małych pacjentów. Zespół hospicyjny pracuje w ramach Domowego Hospicjum dla Dorosłych, Domowego Hospicjum dla Dzieci, a także oddziału stacjonarnego w Domu Hospicyjnym przy ul. Mikołaja Kopernika 6. Ponadto gdańskie hospicjum zapewnia również pomoc rodzinom podopiecznych oraz dorosłym przeżywającym żałobę i osieroconym dzieciom.

Więcej o wspomnieniu śp. ks. Eugeniusza i jego dzieła hospicyjnego napiszemy w numerze 39. "Gościa Gdańskiego" na 2 października.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..