Modlitwa rozpoczęła się Mszą w bazylice św. Brygidy pod przewodnictwem bp. Wiesława Szlachetki. - Ogromnie cieszę się z podjętej inicjatywy Światowego Różańca Kobiet. Jakże konieczny jest głos pań w obronie życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci - mówił hierarcha.

Biskup podkreślił rolę i głębię modlitwy różańcowej. - W najgłębszym znaczeniu Różaniec to modlitwa, która początek bierze od Maryi. Następnie była ona rozeznawana i praktykowana na przestrzeni dziejów chrześcijaństwa. Jest w niej uwielbienie Boga. W rozważanych tajemnicach rozpościera się cała historia zbawienia, a my stajemy się jej bohaterami. Jest prosta i jednocześnie stanowi najgłębiej pojętą kontemplację. Daje pokój serca, wygasza złe emocje, ma moc budowania zgody. Z niej płynie siła do zwycięskiego przechodzenia przez życiowe burze, światło i Boża mądrość. Można ją odmawiać zawsze i niemal wszędzie - wyjaśniał.

Zaznaczył, że to nie Maryja potrzebuje naszej modlitwy, ale my. - Matka Boża trwa z nami na rozważaniach i pomnaża modlitwę, dodaje jej wartości. Różaniec jest zaproszeniem Matki Chrystusa do naszego serca i prośbą o przymnożenie łask - wskazał.

Po Eucharystii wierni przeszli do bazyliki Mariackiej. Modlitwa była przeplatana świadectwami kobiet ze wspólnoty Winnica Racheli, które dzieliły się bolesnymi doświadczeniami po dokonaniu aborcji, opowiadając drogę swojego nawrócenia i podkreślając, że znalazły ukojenie w Chrystusie. Wydarzenie zakończyło się adoracją Najświętszego Sakramentu.

Światowy Różaniec Kobiet zorganizowano w Gdańsku po raz pierwszy. Inicjatywa pochodzi z Kolumbii i w zamyśle ma modlitwę za ważne współcześnie wartości, takie jak wiara, małżeństwo i ochrona życia.